I widać jak nauka wchodzi do głowy
Od nowego roku szkolnego zdobywanie wiedzy w gimnazjum w Strumieniu, będzie widoczne jak na dłoni. We wszystkich klasach są zamontowane szklane drzwi, a wszystko po to, aby było bezpieczniej.
Niby zwykłe drzwi, a zmieniają tak wiele. W Strumieniu wykorzystanie 45 minutowej lekcji przez uczniów, będzie widoczne jak na dłoni. We wszystkich klasach zamontowano szklane drzwi, a idąc korytarzem od razu widać, jak wyglądają lekcje gimnazjalistów. Jednak jak zapewnia dyrektorka gimnazjum Lilla Salachna-Brzoza, całe przedsięwzięcie nie jest po to, aby kontrolować nauczycieli i uczniów, ale po to, żeby w szkole było bezpieczniej. – Te drzwi zamontowaliśmy po to, aby dzieci czuły się bezpieczniej, żeby nie było w naszej szkole sytuacji, że np. kubeł ląduje na głowie nauczyciela. Czasy mamy jakie mamy, musimy zadbać o bezpieczeństwo, aby takie przypadki nie dotyczyły naszej szkoły – opowiada dyrektorka.
W zeszłym roku w szkole wymieniono drzwi na szklane w kilku klasach. – To zdało egzamin – dodaje Lilla Salachna-Brzoza. Uczniowie zachowywali się lepiej, a nauczyciele szybko doszli do w wniosku, że całe przedsięwzięcie nie jest po to, aby ich kontrolować, lecz zadbać o bezpieczeństwo. – Nawet pytali mnie, kiedy we wszystkich klasach drzwi będą wymienione, bo lekcje stały się inne, młodzież lepiej się zachowywała. Dzięki zaangażowaniu gminy udało się - dziś mamy już takie przeszklone drzwi we wszystkich klasach – dodaje.
Drzwi zostały wymienione w czasie wakacyjnych remontów, wymieniono też instalację elektryczną, zostały również pomalowane klasy i zakupione ławki. – W tej szkole mamy dobre wyposażenie. Mamy monitoring na korytarzach, przeszklone drzwi w klasach, co z jednej strony doświetla korytarz, a z drugiej pokazuje jak na dłoni, co dzieje się w klasie. Myślę, że możemy powiedzieć, że mamy bezpieczne gimnazjum – dodaje Anna Grygierek, burmistrz Strumienia.
Za gimnazjum w Strumieniu w czasie wakacji wyrosło też boisko sportowe, będzie można z niego korzystać tuż po wrześniowym otwarciu. – Niestety pogoda nas nie rozpieszczała w te wakacje. Inwestycja miała zostać oddana do użytku w sierpniu, jednak ze względu na kiepskie warunki , które towarzyszyły pracom, musimy poczekać do września. Mam nadzieję, że tuż po otwarciu, to boisko będzie się cieszyć sporą popularnością, zarówno wśród uczniów gimnazjum, jak i mieszkańców – dodaje Anna Grygierek.
Dorota Kochman
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.