GOPR-owcy mieli pełne ręce roboty
Grupy Beskidzkiej GOPR wyruszali na pomoc 16 razy. - Interweniowali dyżurni z SR: Klimczok (4), Hala Skrzyczeńska (4), CSR Szczyrk (3), Wisła (1), Markowe Szczawiny (1), Hala Miziowa (1), Leskowiec (1) i Żar (1). Oprócz typowych wypadków turystycznych i rowerowych, ratownicy prowadzili wyprawę poszukiwawczą w rej. Wisły Kozińce - Nowa Osada. Po godz. 16:00 Centralna Stacja Ratunkowa w Szczyrku otrzymała zgłoszenie z Komisariatu Policji w Wiśle o 57-letnim grzybiarzu (osoba ratowana z problemami kardiologicznymi), który o umówionej porze (12:00) nie powrócił do miejsca zakwaterowania – informują GOPR-owcy.
Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe wraz z innymi służbami przeszukało lasy w rejonie stacji narciarskiej Nowa Osada oraz północne stoki góry Kozińce. - W międzyczasie okazało się, że mężczyzna po kilkugodzinnej wędrówce dotarł do pensjonatu – dodaje GOPR BESKIDY.
KOD
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.