Euro wśród batoników
1700 euro znaleźli strumieńscy policjanci. Znalezisko odkryli podczas nocnego patrolu. Będąc na stacji benzynowej, znaleźli leżące pieniądze na jednej ze sklepowych półek.
Podchodząc do kasy, w rejonie lady zauważyliśmy, że leży tam plik banknotów. W pierwszej chwili myślałem, ze to jakieś reklamy, czy ulotki, z wydrukowanymi pieniędzmi. Tym bardziej, że na górze leżał, rzadko spotykany, banknot o nominale pięciuset euro. - relacjonuje posterunkowy Szymon Gabzdyl, który dokonał odkrycia.
Jednak po podejściu bliżej, policjant stwierdził, że banknoty są prawdziwe. Wspólnie z pracownikami stacji przeliczyliśmy i włożyliśmy do koperty. - dodaje Gabzdyl. Na szczęście udało się ustalić kto zgubił gotówkę. Na stacji jest monitoring, przeglądnięto zapis i wytypowano osobę, która straciła pieniądze. Ale udało się to też tylko dlatego, bo akurat ten pan brał fakturę na firmę, tak dotarliśmy do właściciela zguby. - opisuje posterunkowy.
Ciesze się podwójnie. Raz że pieniądze się odnalazły, po wtóre, że trafiło to na policjanta, można im ufać – przyznaje właściciel pieniędzy Krzysztof Pryszcz. Jak dodaje, miałem zagranicznych kontrahentów, siedzieliśmy do nocy w restauracji. Wracając zatankowałem na stacji, kiedy wyciągałem kartę i płaciłem, pieniądze musiały wypaść z kieszeni.
Jak przyznaje pan Krzysztof , mocno się zdziwił, kiedy rano otrzymał telefon z policji z pytaniem, czy ma wszystkie pieniądze. Dopiero wówczas zorientowałem się, że brakuje gotówki – mówi.
Dzisiaj rano na strumieńskim komisariacie pan Krzysztof otrzymał zgubione pieniądze. Cieszy to, że policjanci są wierni ślubowaniu. Strzec honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej – podsumowuje komendant strumieńskiego komisariatu podinsp. Robert Kamiński.
JB
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.





Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
