Czas Wyprzedził Planistów

Z tego powodu, składając w marcu Radzie Miejskiej sprawozdanie z wykonania strategii, burmistrz miasta Bogdan Ficek zasugerował przełożenie dyskusji na ten temat na czerwiec. W tym czasie zostaną przygotowane propozy­cje zmian. Wniosek przeszedł. Okazuje się zresztą, że po to, by pozyski­wać z Unii Europejskiej fundusze strukturalne, nie wystarczy mieć strategię rozwoju. Trzeba się również wykazać tzw. planem rozwoju lokalnego. Różni się on od strategii tym, że obej­muje niższy horyzont czasowy (lata 2004 -2006), a poza tym będzie miał cechy planu operacyjnego. Z dokładnym określeniem zadań, terminami i kosztami.

- Pod wielu względami przypominać będzie obecny wieloletni plan inwestycyjny - tłumaczy zastępca burmistrza Włodzimierz Cybulski. - W przeciwieństwie jednak do niego, obejmie tylko pewne obszary, zwane restrukturyzacyjnymi. Najważniejsza będzie restrukturyzacja go­spodarcza, między innymi wykorzystanie obsza­rów poprzemysłowych  do walki z bezrobociem.