Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Cieszyn. Wiec poparcia dla Ukrainy

Dziś (24.02) o 18:00 na cieszyńskim rynku rozpocznie się wiec poparcia dla Ukrainy, w związku z rozpoczętą agresją na ten kraj ze strony Federacji Rosyjskiej.

O wydarzeniu poinformowała cieszyńska radna Joanna Wowrzeczka:

KR

źródło: ox.pl
dodał: Krzysztof Rojowski

Komentarze

52
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2022-02-24 13:26:50
Vito: Niedawno były wiece poparcia dla nielegalnych imigrantow a przecież to był element gry Putina. Cieszyn powinien się zastanowić kogo w końcu popiera. Niedawno marek Belka mówił o naplywie "rzeczywistych imigrantów", a tzn ze ci z białoruskiej granicy byli "nierzeczywisci".
2022-02-24 15:08:42
Oko: Putin zobaczy cieszyński rynek pomalowany kredą i umrze ze śmiechu. W sumie jest to jakiś sposób.
2022-02-24 16:10:53
hanbes: Czy czytacie te swoje komentarze? Ręce opadają...
2022-02-24 16:24:44
mateuss85: Wszyscy się solidaryzują, organizują marsze poparcia. Wszystko ładnie i pięknie. Ale jak to pomoże Ukrainie? Oczywiscie, że wcale. Jedynie znowu bedzie się można pokazać, jakim to się jest super. No i jak ładnie wygląda na fejsie. Pomaszerują po rynku i juz myślą, że są super. Obłuda na każdym kroku. Tak jesteście za Ukrainą to brać plecak i ruszać za wschodnią granicę i pokazać ten solidaryzm i poparcie.
2022-02-24 16:57:54
miriam11: No jak pomogą Ukrainie?? Ano jak w 39r. proponuję wysłać samoloty z ulotkami.
2022-02-24 17:02:15
RysiekK22: ostrzegam : żadnego wciągania Polski w tę wojnę. Ryzyko jest realne gdyż w warszawce administrują Tym Krajem potomkowie tych samych elytek , które przez kilkaset lat wywoływały wojny na wschodzie - ostatnio w 1919 juzek p .czym niemal doprowadził Ten Kraj do upadku. Ich dzisiejsze szczekania i tupanie nóżkami na dyplomatycznych salonach pokazuje że nie wyciągnęli z historii żadnych nauk !!! mam nadzieje że dziś mieszkańcy stela te nauki wyciągnęli i nikt nie da sie nabrać na udział w jakichś "legionach" idących na wschód
2022-02-24 17:07:08
miriam11: Karty potasowane i rozdane. Putin weźmie Ukraine potem Mołdawie, następnie Orban przepuści go do czekającej z otwartymi ramionami Serbii, tam się umości i zdobędzie dostęp do Śródziemnego Morza ( w BiH lub niepewnej Czarnogórze ) Pytanie czy TURCJA nie jest koniem trojańskim w NATO. Ten plan można sobie skopiować i śledzić krok po kroku.
2022-02-24 17:08:01
MILANELLO: Szkoda że wcześniej "szaleńca i zbrodniarza z Kremla " nie usunięto!!!
2022-02-24 17:10:45
miriam11: Rysiu , pytanie jak nie my to kto? I drugie pytanie się zaraz nasuwa ALE CZYM?
2022-02-24 17:21:45
RysiekK22: proszę sprecyzować pytanie : że niby co "my" !? i co "ale czym" !?
2022-02-24 18:09:46
miriam11: Rysiu. Jak nie my przyjdziemy do niego to on przyjdzie do nas. Proste jak drut. Nie nie jutro ani za miesiąc , nawet nie za rok ale przyjdą,przyjdą w walonkach tup,tup,tup. Ale wtedy będzie za późno. Zawsze lepiej hasać po łące sąsiada niż swojej.
2022-02-24 18:22:18
miriam11: Rysiu tylko w kupie siła. Jedność i zdecydowane działania militarne całej populacji anty rosyjskiej. Szybko ,celnie nie tak żeby zabolało ale żeby łape ujeba....o. A sankcje dyplomatyczne i ekonomiczne to tyle pomogą co ulotki i noty dyplomatyczne w 1938r. i1939r.
2022-02-24 18:26:05
miriam11: Putin dyplomacje mo w du... a ekonomicznie to się zabezpieczoł ostatni 10 roków. To nima poloczek na koniu ze szabelką co na czołgi pognoł.
2022-02-24 18:34:14
RysiekK22: aha ! rozumiem ! czyli że chcesz "pójść do niego" no to słuchaj uważnie to Ci wytłumaczę co będzie jeżeli spróbujecie, otóż : najpierw "pójdziecie" sami bez Nas- Ludzi Rozumnych i Świadomych ( jak nie wierzycie to spróbujcie ogłosić mobilizację :) ), a potem skończycie jak sługi bonapartego pod Lipskiem . Drugiego "cudu nad wisło" nie będzie...a wszystkim którym śpieszno "pójść" to informuję że droga do Donbasu wolna, możecie się zaciągnąć na ochotnika do "azovu"
2022-02-24 19:06:12
miriam11: Rysiu, do GS-u , łopata ,zakop sie i czekej. Jak bydzie po wszystkim to wyjdziesz i zostaniesz burmistrzym. Ps. Co ty tak piszesz do mnie jakby był naczelnym wodzem w kraju.
2022-02-24 19:10:54
miriam11: Ciekawe gdzie WY " świadomi i rozumni" mocie zamiar robić? Bilet do Luton albo innego Glasgow kupiony? A może już tam jesteś?
2022-02-24 19:33:09
: Wybaczcie, nie jestem na bieżąco z sytuacją. Czy zachód wyraził już ubolewanie i stanowczy sprzeciw?
2022-02-24 19:41:55
danton: Zdaje się, że szowinistyczne środowiska na Ukrainie, szczególnie popularne w zachodniej części tego państwa, pałające egzaltacją względem postaci i działalności S. Bandery, a także tych niechlubnych wydarzeń dziejów Ukrainy z okresu II wojny światowej, których poniektóre narracje bywają wspierane ze strony kijowskiego rządu, całkiem otwarcie wysuwają roszczenia względem części terytorium współczesnej Polski, który to obszar określają specyficzną nazwą zakerzonie. W hymnie Ukrainy znajdują się treści, które jako ukraińskie określają terytorium rozciągające się pomiędzy Sanem a Donem. Zatem kto względem kogo wysuwa roszczenia terytorialne? Granica pomiędzy Ukrainą a Federacją Rosyjską stanowi spuściznę po czasach ZSRR, kiedy USRR i RFSRR stanowiły integralne części tego samego związku państw, a co za tym idzie, były to granice wewnętrzne ZSRR, w sporej mierze podyktowane czynnikami politycznymi. Wschód radzieckiej Ukrainy docelowo miał stanowić przeciwwagę dla reakcyjnej zachodniej części republiki. Upadek ZSRR dokonał się bez uprzedniego przygotowania, poszczególne republiki otrzymały niepodległość de facto w prezencie. Nikt nie pochylał się nad zasadnością wytyczonych w okresie ZSRR granic wewnętrznych pomiędzy dawnymi republikami związkowymi. Dziś powoduje to rozliczne starcia terytorialne i generuje konflikty. Z całą pewnością federalizacja Ukrainy, państwa o różnych, niejednokrotnie odmiennych od siebie tożsamościach pomogłaby załagodzić wewnętrzne napięcia, w które ingeruje Moskwa. Zgodnie z jałtańsko-poczdamskim podziałem świata, poniekąd wciąż obowiązującym, tarcia pomiędzy Ukrainą i Federacją Rosyjską moglibyśmy potraktować jako ich osobistą sprawę.
2022-02-24 19:43:44
danton: Z całą pewnością istnienie Ukrainy (podobnie Białorusi), jako osobnego bytu politycznego o charakterze międzynarodowym jest w interesie Polski i Europy. Zupełnie inną kwestią są granice i charakter wewnętrzny danego państwa. Dalsza destabilizacja Ukrainy z pewnością doprowadzi do katastrofy humanitarnej i wpłynie na sytuację wewnętrzną w Polsce i innych krajach UE sąsiadujących z Ukrainą. Możemy domniemywać, iż zmuszeni do opuszczenia swojego miejsca zamieszkania ludzie w innych państwach UE są postrzegani jako ewentualna siła robocza, co także odbija się na podejściu Zachodu względem sytuacji na Ukrainie. Nie bez znaczenia jest również polityka warszawskiego rządu. Kreowanie zagrożenia czyhającego zza wschodniej granicy, z całą pewnością na dalszy plan zepchnie dokonywanie rozliczeń obecnej ekipy rządzącej. Śmiało możemy dojść do wniosku, iż nie tylko w Moskwie, także w Europie są środowiska, którym na rękę jest destabilizacja Ukrainy.
2022-02-24 19:44:52
danton: Miejmy tylko nadzieję, iż ewentualne fale uchodźców nie zostaną przez inne państwa wykorzystane do destabilizacji Polski i innych krajów Europy Środkowej. Nie jest tajemnicą, iż dawniej Ukraińcy przez inne narodowości byli wykorzystywani do szkodzenia polskim interesom i podstępnie szczuto ich na Polaków. Pomimo upływu lat, pewne dawne krzywdy wyrządzone Polakom przez Ukraińców, a także przykre sytuacje, jakie spotkały Ukraińców ze strony Polaków, mogą stać się zarzewiem nowych konfliktów w interesie państw ościennych.
2022-02-24 19:56:14
oxjas1: Jaka pomoc otrzyma Ukraina od Orbana, pupila Przewodniczacego Komitetu ds. Bezpieczenstwa Narodowego i spraw Obronnych J. Kaczynskiego ? Gdzie wiceprezes Rady Ministrow ? Czyzby schowal sie pod kolderke jak w czasie Stanu Wojennego ?!
2022-02-24 20:07:49
miriam11: Danton, prosze nie siej nacjonalistycznej propagandy. Czas schować Bandere, Ognia, Burego, Chmielnickiego i NASZYCH magnatów do jaskini zapomnienia. Ten temat to żer do ruskich troli.
2022-02-24 21:37:19
danton: Otóż to, jak mawiali niegdyś przedstawiciele kierunku studzącego rojenia polskich megalomanów, fałszywa historia jest podstawą błędnej polityki. Należy odróżniać poglądy nacjonalistyczne od szowinistycznych, z czego myśl szowinistyczna na Ukrainie cieszy się sporo większym zainteresowaniem niż w Polsce. Banderze na Ukrainie wznoszone są pomniki, z pieniędzy polskiego podatnika wydawane i rozpowszechniane są elementarze o tytułach "Bandera i ja". Myśl banderowska ostatnimi laty była popularyzowana. Bandera wraz ze swymi współpracownikami krzewił nienawiść względem Polaków i innych nacji (np. Czechów) zamieszkujących tereny uważane za ukraińskie. Celem ukraińskich szowinistów było powołanie u boku III Rzeszy "samostijnej Ukrainy" tylko dla Ukraińców. Banderowcy terroryzowali ukraińskie społeczeństwo, dokonywali zbrodni i eksterminowali inne etnicznie społeczności, w czym wzorowali się na metodach stosowanych przez nazistów, choć swą zbrodniczą politykę realizowali za pomocą prymitywnych narzędzi. Wielu służących u boku nazistowskich Niemiec w zbrodniczej formacji SS Galizien po II wojnie światowej, pod pozorem posiadania obywatelstwa II RP uzyskało azyl na Zachodzie i tym sposobem uchroniło się od odpowiedzialności. Niestety polski rząd na swym ukraińskim odpowiedniku nie wymusił podjęcia skutecznych działań w celu stanowczego ukrócenia rozpowszechniania banderyzmu. Ukraina stanowi państwo, na które składają się różne, niejednokrotnie zwalczające się tożsamości. O ile na zachodzie Ukrainy obserwowane są odniesienia do banderyzmu, o tyle wschodnia Ukraina odżegnuje się od tej "tradycji".
2022-02-24 21:40:43
danton: Łączenie ze sobą postaci Bandery, a także Ognia, Burego, czy Chmielnickiego dowodzi braku znajomości tematu. Tym bardziej budzące kontrowersje jest stwierdzenie o "NASZYCH" (rozumiem, że polskich) magnatach (królewiętach) udzielnie panujących na ukrainnych (sic!) ziemiach. Poniektóre magnackie księstwa swymi rozmiarami odpowiadały terytorium mniejszych współczesnych europejskich państw (np. Belgii) i posiadały własne wojska. Otóż spore grono tych NASZYCH magnatów udzielnie panujących na ukrainnych ziemiach wywodziło się spośród ruskich (sic!), a więc miejscowych kniaziów, na czele z rodziną Wiśniowieckich, która swego czasu nawet sprawowała rządy królewskie w Koronie Polskiej. Dokładnie, mieliśmy króla wywodzącego się z ludności ruskiej. Czy w innych ówczesnych europejskich krajach byłaby możliwa tego rodzaju sytuacja? Np. wyobraźmy sobie, iż w XVII w. królem Anglii zostaje Irlandczyk?
2022-02-24 21:45:48
danton: Jak można zauważyć, Ukraina spokojnie mogłaby znaleźć inne odniesienia, które z całą pewnością lepiej sprawdzałaby się w budowaniu współczesnego państwa, które wykazywałoby aspiracje do integracji z zachodnimi strukturami. Pewne zaszłości, zafałszowane i spopularyzowane mogą tworzyć klimat niechęci pomiędzy poszczególnymi narodowościami. O krzywdach należy mówić, wyjaśniać, jednakże ideologie prowadzące do krzywd nie powinny być promowane, a tym bardziej na ich podstawie nie może być budowana tożsamość narodowa. No właśnie, co z ukraińską tożsamością narodową? Zdaje się, iż Ukraińcy jak dotąd zawsze tworzyli zaciekle zwalczające się tożsamości państwowotwórcze, co łatwo można wykazywać już od XVII w. W konsekwecji ziemie ukrainne, później ukraińskie, wielokrotnie były dzielone pomiędzy Moskwę (Rosję), Polskę, Imperium Osmańskie (Turcję), czy Niemcy. Dlatego w przypadku Ukrainy, moim zdaniem, dobrym rozwiązaniem faktycznie byłaby federalizacja państwa.
2022-02-24 21:48:52
miriam11: Zapomniałeś dodać kto sterował tymi poczynaniami i dolewał / dolewa tej zjełczałej oliwy do ognia. Głupich i naiwnych znajdziesz wszędzie. A rosjanie są mistrzami w sterowaniu narodami.
2022-02-24 22:04:57
miriam11: Donek, nie miyszej ,pyty. I co z tego że Wiśniwieccy/ z korybuta/ byli z linii Rurykowiczów? A Ossolińscy, Zbarscy, Chodkiewicze, Sapiechowie itp. To co z Warszawy i Krakowa pochodzili? NIE a zaliczamy ich do wybitnych polaków !! Piszesz pierdoły i tyle .
2022-02-24 22:18:22
danton: Żadna z wymienionych rodzin nie miała honoru otrzymać godności monarszej. Co więcej, z wymienionych Sapiehowie byli Litwinami, Chodkiewicze byli Litwinami, Zbarascy byli pochodzenia ruskiego, Ossolińscy wywodzili się z Polski. Z kolei Mniszchowie pochodzili z Księstwa Cieszyńskiego.
2022-02-24 22:28:52
danton: A jakie to dobrze kojarzące się nawiązania moglibyśmy odnaleźć w dziejach Ukrainy? Z całą pewnością mógłby zostać podniesiony temat zmagań z naporem islamskim na południowo-wschodnie rubieże Królestwa Polskiego jak choćby obrona Chocimia z 1621 r., konflikty z Chanatem Krymskim, czy kozackie wyprawy na Stambuł. Za inny punkt odniesienia mogłaby posłużyć Ugoda Hadziacka z 1658 r. i związany z tym porozumieniem projekt zreorganizowania ówczesnej państwowości. Później polsko-ukraińską współpracę obserwujemy w 1920 r. w ramach wspólnie podjętej wyprawy kijowskiej. Każde z przedstawionych wydarzeń, a także inne (np. dorobek Władysława Opolczyka, Daniela Romanowicza etc.), spokojnie mogłoby posłużyć pod mit założycielski ukraińskiej państwowości. Z całą pewnością Banderę spokojnie można odrzucić. W ramach ciekawostki wypada dodać, iż ziemie ukrainne rozciągały się dawniej dopiero za rzeką Murafą. Z kolei Ukraina jako określenie państwa jest konstruktem wymyślonym przez pewne lwowskie środowisko w połowie XIX w. i stanowiło to wyraz zerwania z tradycją Rusi.
2022-02-24 22:38:47
św. Patryk.: PiS z Macierewiczem na czele skutecznie rozbroili i zdemoralizowali polską armię - ta nadaje się dziś jedynie do noszenia parasoli nad partyjnymi aparatczykami, a Polacy mogą liczyć wyłącznie na Amerykanów i opatrzność boską, to drugie dla psychicznie niezrównoważonych
2022-02-24 22:40:52
św. Patryk.: takich jak Rysiu szmalcowników, dekowników, kolaborantów w każdej wojnie w każdym kraju się zawsze znalazło sporo - potem byli opluwani, linczowani, wsadzani do więzień w przypadku wygranej, w przeciwnym razie nieliczni z nich dostawali koryto pod butem agresora
2022-02-24 22:41:26
św. Patryk.: donek spierdzielaj za Ural
2022-02-24 22:44:22
św. Patryk.: kiedy esbeckie nasienie zaczyna filozofić o historii to nie pozostaje nic innego jak kopa mu zasadzić i paszoł won w kibini matier', do swoich
2022-02-24 23:02:25
danton: W trakcie oblężenia Sarajewa jeden ze stojących na czele obrony twierdził, iż właśnie tam trwa walka w obronie zachodnich wartości, przez co Zachód ma obowiązek ich wesprzeć. Czas zweryfikował. Gwoli przypomnienia, w 2015 r. to władający na Białorusi był gospodarzem spotkania wielkich w tej części świata. Bez obecności Polski decydowali o przyszłości Ukrainy, choć to właśnie Polacy wspierali zmiany w 2014 r., w których Warszawa aktywnie uczestniczyła. Zainteresowanym przypominam o czwórce normandzkiej.
2022-02-24 23:03:09
danton: Jak Ukraina realizuje zapadłe w Mińsku postanowienia?
2022-02-24 23:03:32
danton: Kolejna sprawa to formalnie nieuregulowane od czasu rozpadu ZSRR granice pomiędzy Federacją Rosyjską a Ukrainą. Te zostały wytyczone, kiedy USRR była częścią składową ZSRR i władający wówczas w Moskwie kierowali się zupełnie innymi założeniami. Ci traktowali Ukrainę jako coś w rodzaju prowincji, a nie jako oddzielne państwo. W latach 90. XX w. Ukraina zgodziła się pozbyć swego arsenału jądrowego otrzymanego w spadku po ZSRR w zamian za gwarancje.
2022-02-24 23:04:32
danton: Jak wskazuje przeszłość, Moskwa ma chwile swego upadku i potęgi. Zajęcie Ukrainy zwykle wskazuje na wyjście z okresu słabości. Położenie geograficzne wymusza na Rosji korzystanie z zasobów ukraińskiego stepu (płody rolne, surowce naturalne, zasób ludzki, położenie, dogodny dostęp do M. Czarnego, punkt wyjścia na dalszą ekspansję). Polska i Ukraina znajdują się w granicach defensywnych, ustalonych przez Stalina, które pomimo upływu dziesięcioleci geopolitycznie pozostają korzystne dla Moskwy. To wschodnie granice II RP z 1921 r. miały charakter ofensywny i umożliwiały negocjacje z Moskwą na zasadzie równości. Przy zmieniającym się obecnie układzie sił w świecie, kiedy następuje nowe rozdanie, Rosja zgodnie z własną racją stanu próbuje dla siebie ugrać jak najwięcej. Podobnie czynią Niemcy.
2022-02-24 23:05:25
danton: Główna stawka rozgrywa się pomiędzy USA a ChRL. Rodzi się pytanie, czy USA i Zachód, na poczet zachowania swej pozycji, a tu jest kluczowe stanowisko Federacji Rosyjskiej, są skłonne osiągnąć swój cel kosztem Ukrainy i być może Polski? Ktoś podobnie już uczynił w Teheranie w 1943 r. Dla przypomnienia, w granicach II RP z 1921 r. znajdowała się spora część (niemal połowa) współczesnej Białorusi.
2022-02-24 23:06:25
danton: Czy największe europejskie państwa będą chciały układać się z USA? Są wśród nich tacy, którzy chętnie pozbyliby się sił USA z kontynentu, a te są ściągane właśnie przez Polskę. Co najmniej bez przychylnej neutralności ze strony Niemiec projekt międzymorza i wspólny front przeciw Moskwie to tylko idea — mowa o dostępnie do M. Północnego i niemieckiej przestrzeni powietrznej. Zdaje się, że ostatnio Anglicy mieli problem z uzyskaniem niemieckiej zgody. Są tacy, którzy od 1945 r. czekają na chwilę, kiedy spokojnie będą mogli pożegnać Amerykanów. Pekin i Moskwa również mają swoje wpływy i interesy w Europie. Nie wszystkie narody w Europie podzielają polskie nadzieje związane z gwarancjami USA i są skłonne wierzyć w omnipotencję tego państwa. Każde imperium ma ograniczone zasoby, także USA, a zdaje się, że Europa Środkowa (ogólnie Europa) nie cieszy się już priorytetem w amerykańskiej polityce zagranicznej. Żeby tylko działania polskiego rządu nie skończyły się taką hucpą, do jakiej doszło '39, pomimo ofiarności i poświęcenia ze strony narodu.
2022-02-25 05:12:37
hanbes: danton, robespierre albo jak ci tam - dej se siana...
2022-02-25 07:26:31
oxjas1: A jeszcze niedawno juz byly marszalek Senatu Stanislaw Karczewski z PiS wypowiadal sie o prezydencie Bialorusi - Lukaszence, ze to „ taki cieply czlowiek”.
2022-02-25 09:34:38
św. Patryk.: hanbes - jemu donek, popłuczyny po rodzinnej esbecji
2022-02-25 09:36:27
św. Patryk.: oxjas - Karczewski sam jest ciepły, i paru innych ze świecznika zakamuflowanych nieheteronormatywnych z szarym kurduplem na czele
2022-02-25 10:11:33
RysiekK22: do miriama : odpowiadam na pytanie "Co ty tak piszesz do mnie jakby był naczelnym wodzem w kraju" otóż dlatego że wygłaszasz postulat "pójścia do niego" a to zagraża bezpieczeństwu Naszego Kraju a do tego My - Ludzie Rozumni nie dopuścimy !! do patryka : uważaj ze słowami o kolaboracji, to unikniesz słów przykrej prawdy o tym czyim interesom Ty służysz do Dantona : racją jest że istnienie Ukrainy jest w interesie Polski, ale TYLKO takiej stabilnej i niegenerującej wojen, a warunkiem takiej stabilności jest to by była państwem narodowym, czyli obejmującym tylko tereny naprawdę ukraińskie i tylko z ludnością chcącą żyć takim państwie. Bardzo dobrze że przywołano wątki historyczne gdyż są one okazyją do refleksyj nad błędami i zbrodniami popełnianymi przez dawne polskie "elytki". Dokonywały one kilkusetletniego "drang nach osten" podbijając i pacyfikując Ruś- czyli przodków swych nowych ukraińskich "przyjaciół" . Przyczyno "odpadnięcia od rzeczypospolitej" terenów obecnego ( już niedługo ) "państwa ukraińskiego" były zbrodnie których "nasi" przodkowie dokonywali tam w takiej skali, że Lud Ukrainy nie miał innego wyjścia niż przyjąć moskiewski protektorat. Nieliczni bardziej rozumni Ukraińcy dobrze pamiętają że to "zły moskal" uratował ich przed tym ludobójstwem w 1651-ym i nie dajo sie nabrać na żadno "przyjaźń polsko-ukraińską" rozumiejąc że "lach" wcale kozaka nie pokochał, ino chce go użyć jako instrument "dokopania moskalowi". Mieszkańcy Polski rządzeni przez potomków tych elytek i duchowe sieroty po "rzeczpospolitych" nr 1 i 2 , po juzku piłsudskim i jemu podobnym też powinni w końcu doznać otrzeźwienia i zrozumić, że ich mentalność nie zmieniła się ani trochę i znów szykują nam nową "wyprawę kijowską" ..i że nowego "cudu nad wisłą" nie będzie. ps. narodowość kresowych magnatów (zdrajców i gnębicieli własnego Ludu ) nie ma żadnego znaczenia ! Działali oni w imieniu "rzeczypospolitej" i z jej zbrojnym wsparciem ..no ale to rzecz niestety normalna że część elytek często staje sie sługami obcej, wrogiej siły, nieprawdaż ?
2022-02-25 14:06:36
krzysztof  mm: takiego Rysia pokroju zdrajcy i kolaboranci gotowi agresorom dupy wylizywać w każdym narodzie w podobnej sytuacji się zdarzali, ich los potem marny
2022-02-25 14:08:51
krzysztof  mm: donek drugi taki gieroj
2022-02-25 17:10:04
danton: RysiekK22, "drobna korekta". Ukraina to państwo, które ma płynne granice, podobnie jak Polska. Jako ziemie rdzennie(?) ukrainne dawniej uchodziły obszary położone za rzeką Murafą, czyli tereny byłych województw kijowskiego, bracławskiego i czernichowskiego, z czego Ukraina jako współcześnie obowiązujący konstrukt wytworzyła się na terenie Lwowa w okresie, kiedy miasto to było częścią Austrii. Wbrew pozorom, to Lwów, a nie Kijów jest ośrodkiem powstania współcześnie propagowanej państwowej myśli ukraińskiej. Z drugiej strony spora część wpływowych ukraińskich środowisk za ukraińskie upatruje terytorium położone pomiędzy Sanem a Donem, wraz z Kubaniem.
2022-02-25 17:11:03
danton: Państwowotwórcza współczesna myśl ukraińska wytworzyła się dopiero w połowie XIX w. na terenie dawnej Galicji. Nawiązywanie do Kozaków, oporu antyfeudalnego z XVII w., obrony wiary prawosławnej, to tylko mity narodowotwórcze. Per analogiam, swego czasu Polacy uważali się za spadkobierców Sarmatów. Ziemie ukrainne Korony Polskiej w okresie od 1654 r. (układ w Perejasławiu), poprzez rozejm Andruszowski z 1667 r., Pokój Grzymułtowskiego z 1686 r., a następnie poszczególne rozbiory Polski dokonywane przez Rosję, w szczególności te z 1793 i 1795 r. stopniowo alienowały się spod polskich wpływów. Polskie powstania narodowe, w szczególności to z 1863 r. skutecznie ograniczały polski stan posiadania na dawnych ziemiach ukrainnych. Narodowościowa polityka Stalina i działania ukraińskich szowinistów stanowią zwieńczenie wielowiekowego procesu wypierania polskich wpływów z Ukrainy. Kozaczyzna Zaporoska zakończyła swój byt za czasów Katarzyny II, która podporządkowała Rosji tereny współczesnej Ukrainy. Pozostałe po upadku Siczy Zaporoskiej organizmy, nawiązujące do tradycji Kozaczyzny Zaporoskiej, aż do czasów nam współczesnych pozostają podmiotami wiernymi Moskwie. Z kolei powstała w połowie XIX państwowotwórcza myśl ukraińska zaowocowała dopiero w okresie I wojny światowej, wówczas ukształtowało się kilka ośrodków myśli ukraińskiej, jak np. Hetmanat Pawła Skoropadskiego — w sporej mierze powstały w związku z polityką Niemiec, Ukraińska Centralna Rada, Zachodnioukraińska Republika Ludowa (ZURL), czy późniejsza USRR. Poszczególne ukraińskie organizmy polityczne zwalczały się wzajemnie. ZURL był pierwszym podmiotem politycznym, z którym odrodzona po zaborach Polska toczyła regularną wojnę. W okresie poprzedzającym II wojnę światową rozwinęła się szowinistyczna myśl banderowska, której efektem było powstanie takich zbrodniczych formacji jak OUN-UPA, SS Galizien, przy zażyłej współpracy z nazistami. Ostatecznie za sprawą Akcji Wisła, przeprowadzonej w 1947 r. wspólnie przez ZSRR i PRL, problem ukraińskiego szowinizmu został na jakiś czas rozwiązany. Z kolei USRR jako kraj związkowy ZSRR stała się organizmem realizującym ukraińską potrzebę państwowości. USRR zwalczała ukraiński szowinizm. Jak śmiało możemy zauważyć, mamy do czynienia z dwiema głównymi zwalczającymi się tożsamościami ukraińskimi. Wbrew pozorom, historia współczesnej Ukrainy (myśl szowinistyczna i nacjonalistyczna) nie zaczyna się w XVII w., a tym bardziej w IX w., jest to konstrukt powstały w połowie XIX w., później realizowany przy wsparciu Niemieckiej polityki. W 1991 USRR przekształciła się w niepodległą Ukrainę. To właśnie po 1991 r. na zachodniej Ukrainie odrodziła się myśl szowinistyczna. Współczesna Ukraina wywodzi się z tradycji dawnej USRR.
2022-02-25 17:12:11
danton: Co do wyzysku feudalnego Rusinów i migrantów z Polski (Mazurzy, od Mazowsza), prób sprowadzenia Kozaków Zaporoskich do roli ludności zależnej, a także ograniczania wpływów Cerkwi na ziemiach ukrainnych, polityka ta czyniona była przez magnatów w sporej mierze wywodzących się spośród miejscowych kniaziów. Polacy (Mazurzy) osiedlający się na ziemiach ukrainnych zwykle ulegali rutenizacji, z kolei miejscowa szlachta przyjmowała kulturę polską. Proces ten świadczy o atrakcyjności polskiej kultury i polskich rozwiązań ustrojowych. Przedstawiłem, kiedy powstała ukraińska myśl nacjonalistyczna i jak ta ma się do tradycji okresu poprzedzającego połowę XIX w. Ów jak to niektórzy określają swoisty polski „drang nach Osten” to pojęcie krzywdzące i rażąco niewspółmierne do polskiej polityki na dawnych ziemiach ukrainnych. Polska polityka wschodnia sięga czasów Kazimierza II Sprawiedliwego, już w okresie panowania Kazimierza III Wielkiego Polska stała się państwem wielonarodowym. Na zajętych prawnie terenach budowaliśmy cywilizację, która stała się podstawą siatki urbanistycznej terytorium współczesnej zachodniej Ukrainy.
2022-02-25 17:12:33
danton: Przyczyną porażki wschodniej polityki I RP w XVII w. było godzenie w interesy Cerkwi, w której obronie wystąpili Kozacy Zaporoscy. Zyskali oni poparcie przywiązanych do swej religii Rusinów, dodatkowo niezadowolonych z pogłębiającego się ucisku feudalnego. Ograniczanie limitów rejestrów, próby przekształcenia Kozaków w ludność zależną, a także nieudany projekt wojny z Imperium Osmańskim i Chanatem Krymskim doprowadziły do pogłębienia niezadowolenia i wybuchu powstania. Powodzenie Chmielnickiego, a także ingerencja państw ościennych (Moskwy, Imperium Osmańskiego, Szwecji, a także Anglii) spowodowały serię niszczycielskich wojen i towarzyszących im nieszczęść. Czego się nie czyni w imię "usprawiedliwionego" zniszczenia katolicyzmu? W konsekwencji Moskwa zajęła miejsce Korony Polskiej w poskramianiu stepowych społeczności.
2022-02-25 17:13:17
danton: Śmiało możemy zauważyć, iż szowinistyczna myśl ukraińska, powstała w połowie XIX w. pozornie nawiązuje do tradycji wydarzeń poprzedzających XIX w. i dawniej wykorzystywana była do szczucia na Polaków, co zaowocowało serią szowinistycznych zbrodni i polityką eksterminacyjną Polaków (i innych, np. Czechów) w okresie II wojny światowej. „Samostijna Ukrajina” stanowiła projekt realizowany przy współpracy z nazistowskimi Niemcami. Kres ukraińskiemu szowinizmowi położyła przeprowadzona w 1947 r. wspólnie przez ZSRR i PRL Akcja „Wisła”. Współczesna Ukraina stanowi kontynuację USRR, czy podmiotu politycznego odnoszącego się wrogu wobec szowinizmu. W 1991 r. Ukraina uzyskała niepodległość, de facto w prezencie. Od 1991 r. swój renesans (reakcja wobec komunizmu?) przeżywała myśl szowinistyczna, która wyraża się np. w gloryfikacji postaci S. Bandery. Pogorszenie sytuacji Ukrainy po upadku ZSRR we wschodniej i południowej części kraju doprowadziło do resentymentu za czasami ZSRR — podobny proces jest obserwowany na Górnym Śląsku. Od 2004 r. na Ukrainie zwalczają się ze sobą różne ukraińskie tożsamości, które odwołują się do odmiennych tradycji państwowych.
2022-02-25 19:16:13
sierżant_Niemyty_Wycior: donek czy ciebie od tego pierdzielenia głowa nie boli?
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: