Cieszyńscy 'mistrzowie parkowania'
Jeśli chodzi o tę galerię, raczej nie jest chlubą znaleźć zdjęcie swojego zaparkowanego auta. Tytuł galerii 'Mistrzowie parkowania' ma bowiem ironiczny wydźwięk. Straż Miejska z Cieszyna próbuje w ten sposób walczyć z jednym z najczęstszych grzechów kierowców w Cieszynie: - Spora część interwencji cieszyńskich strażników miejskich dotyczy niewłaściwego parkowania. Przyłapani na wykroczeniu kierowcy różnie usprawiedliwiają swoje poczynania. Jedni tłumaczą się małą ilością miejsc parkingowych, inni pośpiechem lub nieuwagą. Są i tacy, którzy wręcz entuzjastycznie manifestują lekceważenie prawa. I tu kilka cytatów: „gdzie miałem zaparkować?” „przecież nic się nie stało, nikomu nie przeszkadzam”, „znowu się czepiacie”, „stałem tu tylko chwilę”, „ten zakaz jest bez sensu”, „parkuję tak jak mi się podoba” - mówią strażnicy.
Strażnicy zauważają, że 'mistrzowie parkowania' najczęściej po interwencji zakończonej mandatem i tak dochodzą do wniosku, że wszystkiemu jest winna Straż Miejska. - Bo się niepotrzebnie czepia i nęka strudzonych kierowców, bo blokady na kołach to nadużycie, bo monitoring jest niepotrzebny, bo przepisy są do niczego. Tylko ci strudzeni kierowcy zapominają, że istnieje druga, całkiem spora grupa solidnych, przestrzegających prawo użytkowników dróg, którym nie trudno znaleźć parking, podejść kilka kroków do celu i uszanować obowiązującą organizację ruchu - komentują funkcjonariusze straży: - Paradoksem naszych czasów jest to, że łamiący prawo tak często znajdują współczucie i usprawiedliwienie u innych, a dbający o porządek i bezpieczeństwo są poniżani. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego ludzie dbający o porządek mają akceptować łamiących prawo? Być może zbyt rzadko upubliczniane są mistrzowskie popisy kierowców?
Galerię ze zdjęciami od czerwca 2014 roku SM będzie systematycznie zamieszczać na swojej stronie internetowej - Chcemy w ten sposób zwrócić uwagę na istniejący problem. Oczywiście tablice rejestracyjne i inne znaki pozwalające na identyfikację właściciela auta będą zasłonięte. Jeśli jednak „mistrz parkowania” odnajdzie w galerii swój samochód, to oprócz wstydu powinien wyciągnąć wnioski na przyszłość - zauważają strażnicy.
(red.)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.