Chybie musi posprzątać
- Najistotniejszą sprawą jest utylizacja odpadów w cukrowni po pożarze. Mamy decyzję, zgodnie z którą trzeba wykonać to zadanie do 30 czerwca i musimy do niego przystąpić jak najszybciej. Skierowaliśmy wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ponieważ szacunkowy koszt to około 2,5 mln zł, a nasza gmina nie jest w stanie ponieść takiego ciężaru - mówi nam Aleksandra Biała, skarbnik gminy Chybie.
Uchwalony w grudniu budżet nie był przyjęty jednomyślnie przez radnych i spotkał się ze sporą krytyką (pisaliśmy o tym tutaj - LINK). Czy usunięcie odpadów z terenu byłej cukrowni może mocno uszczuplić finanse gminy? Jak się okazuje, niekoniecznie. - Są możliwości, dzieki którym przedsięwzięcie może być finansowane w 95% z funduszy zewnętrznych, a tylko 5%, czyli około 130 tys. zł, musielibyśmy pokryć własnymi środkami. W budżecie mamy 140 tys. zł rezerwy na zarządzanie kryzysowe i te środki moglibyśmy uwolnić na to zadanie. Kluczową jednak kwestią jest decyzja w sprawie pozyskania dofinansowania, czekamy na informację z Warszawy - dodaje skarbnik Chybia.
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.