Chybie marzy o żaglówkach
Jak na razie może to być miejsce spacerów lub co najwyżej wędkowania. Mowa o zalewie Goczałkowickim. Włodarze gmin, na których terenie znajduje się zbiornik wody potnej dla Śląska nie ukrywają - mamy potencjał dla turystów jednak nie możemy go wykorzystać. Gminy z chęcią dopuściły by turystów do odpoczynku przy wodzie - jednak jest zakaz - mówi Radiu 90 wójt Chybia Edward Dudkowiak.
Jak dodaje burmistrz Strumienia Adam Zaręba - żaglówki mają to do siebie, że nie zatruwają środowiska. A gminy i mieszkańcy bardzo by na reklamie terenu zyskali.
Czy i kiedy na Zalewie Goczałkowickim pojawią się żaglówki i turyści - tego jak na razie nie wiadomo. Jednak gminy liczą, że prędzej czy później to nastąpi bo jest to szansa na dodatkowe miejsca pracy dla mieszkańców.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.