Bon nie dla każdego
W Wiśle, do tej pory o bon energetyczny wystąpiło ponad 230 osób. – Zostało jeszcze kilka dni i obserwujemy, że jest coraz większe zainteresowanie – powiedziała Janina Chmiel z MOPS w Wiśle.
W Strumieniu złożono na razie 376 wniosków. – Ludzie przychodzą i pytają o jakiś dodatek do prądu. Część osób nawet nie wie, że jest kryterium dochodowe. Jak się o tym dowiadują, to rezygnują – usłyszeliśmy od jednej z urzędniczek MOPS. W Cieszynie wnioski złożyło 820 osób.
Bogusław Paruch, z-ca dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej w Skoczowie powiedział, że prośby składają nawet osoby, u których kryterium dochodowe przekroczone jest o kilka tysięcy złotych na osobę. – Mieliśmy przypadek, gdzie o to świadczenie zwróciła się rodzina, w której dochód na osobę przekraczał ustawowe minimum o siedem tysięcy złotych. Zdarza się, że kryterium jest przekroczone o dwa tysiące złotych – powiedział.
Z bonu energetycznego można skorzystać, jeśli miesięczne dochody w gospodarstwie domowym nie przekraczają: 2500 zł netto na osobę w gospodarstwie jednoosobowym oraz 1700 zł netto na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.
Wnioski można było składać od 1 sierpnia. Wysokość jednorazowego dofinansowania sięga aż 1200 zł. Wniosek o wypłatę bonu energetycznego rozpatrywany będzie w terminie 60 dni od dnia jego prawidłowego złożenia. Bon energetyczny ma na celu wesprzeć najuboższe energetycznie gospodarstwa domowe.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska oceniło, że wsparcie jest przeznaczone dla około 3,5 mln gospodarstw domowych o niższych dochodach.
(ach)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.