Bezpieczeństwo podczas żniw

Żniwa to zwieńczenie pracy w polu, która trwa od wiosny. To okres, kiedy pracy jest dużo, a czasu niestety mało. Niestety, czasem pośpiech i przemęczenie mogą doprowadzić do tragedii - oprócz satysfakcji i dumy z plonów, rolnicy doświadczają również przemęczenia, związanego z nagromadzeniem obowiązków czy pośpiechem, a także zmiennych warunków atmosferycznych, co może znacząco wpływać na poziom bezpieczeństwa wszystkich osób pracujących w gospodarstwach rolnych. Prace żniwne obciążone są ponadto ryzykiem wystąpienia poważnego w skutkach wypadku, m.in. z uwagi na udział ciężkich i stosunkowo rzadko używanych maszyn rolniczych – wyjaśnia prezes KRUS, apelując do rolników o zachowanie ostrożności.

Podstawowe zasady BHP i zwyczajna czujność są w stanie uratować wiele istnień. Bardzo ważne jest, aby w czasie żniw ograniczyć inne aktywności i spożywanie alkoholu. „Wczorajszy” rolnik w kombajnie to bardzo duże zagrożenie – nawet w przypadku, gdy organizm wydalił już alkohol, wciąż może wystąpić zmęczenie i obniżenie refleksu, co może doprowadzić do tragedii - Przystępujcie do pracy wypoczęci i zdrowi, koncentrujcie się na wykonywanych czynnościach i zachowujcie szczególną ostrożność podczas pracy z kombajnami, maszynami do zbioru słomy, siana oraz płodów rolnych. Pamiętajcie, aby korzystać z maszyn i urządzeń w pełni sprawnych, w dobrym stanie technicznym, nie przewoźcie ludzi na załadowanych przyczepach, pomostach, dyszlach i błotnikach maszyn. Zawsze korzystajcie z obuwia roboczego z protektorowaną podeszwą i usztywnieniem kostki, nie zapominajcie o ładzie i porządku w gospodarstwie rolnym – apeluje prezes KRUS.

W apelu pojawia się również informacja o konieczności nadzorowania dzieci – właściwa opieka ogranicza ryzyko wejścia dziecka pod maszynę rolniczą. Nadzór powinien być dostosowany do wieku dziecka, dobrze jest również pomyśleć o bezpiecznym miejscu do zabawy – oddalonym od miejsca, gdzie trwają prace.

Nowoczesne maszyny rolnicze często wyposażone są w specjalne systemy, które ograniczają ryzyko wystąpienia wypadków, wciąż jednak przede wszystkim liczy się refleks i czujność osób, które maszynę obsługują – dawniej częściej dochodziło do wypadków. W mojej młodości utraty palców, czy wypadki, gdy ktoś wpadł pod maszynę, zdarzały się częściej niż teraz. Myślę, że wtedy była też inna świadomość społeczna i inne maszyny. Warto jednak pamiętać, że w regionie jest wiele małych gospodarstw, gdzie maszyny pamiętają słusznie minione czasy. To również zagrożenie. Przede wszystkim osoba w kombajnie, czy ciągniku powinna być ostrożna. Jeżeli wpatrujemy się uważnie w teren, po którym się przemieszczamy, możemy zobaczyć ruchy, które świadczą o tym, że w zbożu znajduje się człowiek lub zwierze. Wtedy możemy podjąć odpowiednie działania – mówił w rozmowie z portalem ox.pl jeden ze starszych mieszkańców powiatu cieszyńskiego, który w młodości również pracował na roli. 

JŚ