Bank Światowy w Ustroniu
Spotkanie było poświęcone tematyce dystrybucji źródeł ciepła i dopłat do rządowego programu Stop Smog, który ma być dostosowany do potrzeb najuboższych mieszkańców kraju. Poza przedstawicielką Banku Światowego (który doradza Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, przy wsparciu Komisji Europejskiej), uczestniczyli w nim Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego, przedstawiciele Ustrońskiego Alarmu Smogowego oraz Przemysław Korcz i Dorota Fijak - burmistrz i wiceburmistrz Ustronia.
- To tutaj, w gminach, powinna się odbywać kompleksowa analiza potrzeb oraz możliwości, co możemy zrobić za własne pieniądze, a czego nie jesteśmy w stanie sfinansować. Jeżeli mamy dyskutować o zmianach, to trzeba to jasno podkreślić, że nowa ustawa zmieniająca program „Stop Smog” musi zawierać bardzo dużo konkretnych, realnych i „życiowych” uwag samorządów, co do ewentualnego sukcesu realizacji kolejnych punktów programu. Mam nadzieję, że na senackiej Komisji Środowiska, na którą Ustroń został zaproszony, będę mógł także i tam przedstawić szereg propozycji, które tylko zarysowaliśmy na dzisiejszym spotkaniu - mówił burmistrz miejscowości umiejscowionej u stóp Czantorii.
W rozmowach nie mógł wziąć udziału Piotr Woźny, obecny prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Skierował jednak do nich specjalny list. - Jak niektórzy z Was wiedzą, stałem się wielkim fanem Ustronia w efekcie realizowania przez nas pilotażu w ZONE. W całym kraju chwalę zarówno burmistrza, który wynegocjował stawki za inwentaryzacje, jak również dzielnych kominiarzy, którzy wstukując dane do aplikacji robią coś, o czym w Polsce jeszcze niedawno nikomu się nie śniło – prawdziwą systemową inwentaryzację źródeł niskiej emisji - zaznaczał w piśmie.
O programie pilotażowym "Zone" pisaliśmy wcześniej - LINK.
KR/UM Ustroń
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.