Żyła wyrównał maksimum z tego sezonu, Wąsek bez punktów
Spośród biało-czerwonych najlepiej spisał się Piotr Żyła, który w obu seriach pokonał granicę 200 metrów – 205,5 oraz 215 – i pierwszy konkurs lotów w bieżącym sezonie Pucharu Świata zakończył pod koniec drugiej „10” - na 17. miejscu. – Skoki nie są do końca takie, jakbym chciał. Ale cieszę się z tego, że mogę tu być i walczyć na lotach, bo one są bardzo fajne, także jestem zadowolony – stwierdził 38-latek dla stacji Eurosport. Swój dorobek punktowy powiększył także Aleksander Zniszczoł, który awansował do rundy finałowej z 27. pozycji, ale niestety, jego próba z drugiej serii okazała się najkrótsza spośród wszystkich zawodników i zmagania zakończył na 28. lokacie.
Dobiegła końca seria u Pawła Wąska, który ostatni raz nie punktował w grudniowym konkursie w Titisee-Neustadt. Ustronianin uzyskał 179 m i został sklasyfikowany na 35. pozycji. – Przede wszystkim symetria kuleje, kręciło mną nad bulą, a na loty się to nie nadaje. Próbowałem to korygować, ale nie dało się tego uspokoić. Jestem zły, ale jutro też jest dzień, więc mam nadzieję, że się poprawię – podsumował zawodnik Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego w rozmowie dla stacji Eurosport. Wąsek nadal pozostaje najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, choć zanotował spadek o jedną lokatę – na 14. miejsce. Na niedzielę zaplanowano drugi konkurs indywidualny w Oberstdorfie, a początek o godz. 16:00 (transmisja w Eurosporcie oraz TVN).
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.