Zginął górnik
- O 5:30, mniej więcej 1000 metrów pod ziemią doszło na przodku do częściowego zawału około ośmiu metrów wyrobiska chodnikowego w miejscu, gdzie znajdował się jeden pracownik - informuje rzecznik prasowy OKD, Marek Síbrt - Niezwłocznie wezwano wyjazd ratowniczy i lekarski Głównej Stacji Ratownictwa Górniczego (HBZS) i rozpoczęto intensywne prace w celu uwolnienia poszkodowanego pracownika. Lekarz wyjazdu HBZS niestety stwierdził u poszkodowanego śmiertelne obrażenia.
Przyczyny zdarzenia wyjaśni dochodzenie. Wyrazy współczucia górnikom, oraz rodzinie ofiary złożył dyrektor kopalni - Petr Dedek.
Jak informuje na kontakt24.ox.pl „ravel1977” - górnik był Polakiem. W opinii czytelnika przekazującego nam informację o tragedii, firma która zatrudniała pracownika, nie dochowała wszystkich norm bezpieczeństwa.
(red)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.