Zaolzie. Festyn szkolny to nie tylko występy dzieci, ale także okazja do integracji całego środowiska szkolnego
Jolanta Kożusznik, dyrektor szkoły w Olbrachcicach wyjaśniła, że już dawno tematyka festynu szkolnego nie była ludowa. Tymczasem folklor lubią i dzieci, i ich rodzice oraz dziadkowie, którzy tłumnie przybyli na festyn. Nie tylko po to, by obejrzeć występy swych dzieci i wnuków, ale także by się spotkać, miło spędzić czas w gronie znajomych. Festyny szkolne to bowiem doskonała okazja do integracji całej społeczności szkolnej – dzieci i ich rodzin z gronem pedagogicznym.
Tak więc w programie przygotowanym na ludową nutę dzieci zaprezentowały piosenki, tańce i zabawy swych przodków. Wszyscy też, łącznie z gronem pedagogicznym, w sobotę 24 czerwca, ubrani byli w stroje ludowe.
Po występach na scenie przyszedł czas na wspomnianą integrację. Festyn zorganizowano w dużym ogrodzie w części Olbrachcic zwanej Zamoście. Dzieci miały tam wystarczającą ilość miejsca do gier i zabaw na świeżym powietrzu. Rodzice i dziadkowie zaś chętnie skorzystali z bufetów i ustawionych przy nich stołów, przy których mogli posiedzieć, porozmawiać, podsumować mijający rok szkolny, omówić z członkami działającej przy Polskiej Szkole Podstawowej w Olbrachcicach Macierzy Szkolnej im. Jana Farnika plany na przyszły rok szkolny.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.