Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Z narzędzia tortur – krzyż

Niezwykły prezent otrzymał Biskup Diecezji Bielsko-Żywieckiej ks. Roman Pindel z Ołomuńca – miejsca męczeńskiej śmierci św. Jana Sarkandra. To krzyż wykonany z drewna, które niegdyś stanowiło skrzypiec – narzędzie tortur świętego ze Skoczowa.

Trwa Rok Sarkandrowski. W 2020 roku w Diecezji Bielsko-Żywieckiej, a szczególnie w Skoczowie, zaplanowano szereg wydarzeń związanych z osobą świętego, urodzonego w Trytonowym Grodzie.

Niestety plany wydarzeń pokrzyżowała pandemia. Do diecezji dotarły jednak relikwie z Ołomuńca. - Serdecznie dziękuję Arcybiskupowi Janowi Graubnerowi - arcybiskupowi ołomunieckiemu, przewodniczącemu konferencji episkopatu Czech za podarowanie relikwii św. Jana Sarkandra (krzyż pektoralny wykonany ze skrzypca na którym zginął św. Jan Sarkander) – taki komunikat zamieścił biskup ks. Roman Pindel w mediach społecznościowych, na zdjęciu wspólnie z proboszczem Parafii pw. śś. Ap. Piotra i Pawła w Skoczowie, który przywiózł ten podarunek.

Jan Sarkander urodził się 20 grudnia 1576 w Skoczowie, zmarł męczeńsko 17 marca 1620 w Ołomuńcu, torturowany po tym kiedy nie chciał wyjawić tajemnicy spowiedzi. –Prezbiter, męczennik, święty Kościoła katolickiego, patron Moraw, Śląska, diecezji bielsko-żywieckiej oraz dobrej spowiedzi.

KOD

 

źródło: ox.pl
dodał:

Komentarze

23
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2020-11-17 07:48:27
donekT: Proces Sarkandra toczył się w odniesieniu do poszlak, a żaden wyrok nie zapadł. To, co uczyniono z Janem Sarkandrem, przypomina samosąd i nosi znamiona terroru i represji. Zważając na przebieg procesu, nawet biorąc pod uwagę ówczesne realia, kiedy nie osądzano na podstawie prawa, tylko w majestacie danego panującego, za przestępstwo uznawano każdy czyn, który w mniemaniu sędziego był społecznie szkodliwy. Niewątpliwie jedyną „winę” Jana Sarkandra stanowiła jego wiara.
2020-11-17 07:58:36
: Donek - wypisz wymaluj obecne realia w Polsce. Procesy znanych i "nielubianych" przez władzę toczą się na podstawie poszlak, w sposób niedbały, noszą znamiona represji, ruchy prokuratur nie zapadają w oparciu o prawo tylko w majestacie panującego Jarkacza. Za przestępstwo uznawany jest każdy czyn, który w mniemaniu Jarkacza jest szkodliwy.
2020-11-17 08:43:47
koszor: Już do początku tak było : "Krew Abla woła głośno do mnie ziemi". A nadeszły czasy, że może i my, katolicy w Polsce, będziemy musieli ginąć za wiarę i Chrystusa.
2020-11-17 08:47:37
Antykler Forte: to ciekawy przypadek współczesnej wersji diabolicznej hipokryzji - zwraca dobitnie uwagę na fakt, że od wieków to właśnie krzyż był w rękach kościoła pretekstem i narzędziem tortur, a ewangelia służyła i służy do podpalania stosów, wzniecania pożarów i tworzenia zasłon dymnych
2020-11-17 08:52:58
Antykler Forte: koszor - wy faryzeusze jak już będziecie mieli umierać to za własną głupotę i obłudę
2020-11-17 08:56:05
Antykler Forte: a ob. Pindel niech się lepiej zawczasu zajmie sprawą swego kolegi Rakoczego, który z racji uwikłania w pedofilskie afery w kościele jest następny po Gulbinowiczu, Głódziu i Dziwiszu w kolejce do "odstrzelenia" przez watykańskich zwierzchników
2020-11-17 08:58:18
wisiketa: Jeżeli był torturowany a później zmarł, no to może jakieś granty się należą?, no chyba że był winny??. Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy
2020-11-17 09:18:04
Ar--Ai: ze szczątków ofiar zamęczonych i zamordowanych przez kościół, także w tej wojnie religijnej w której uczestnikiem i ofiarą był Sarkander, biskup miałby miliony krzyżyków
2020-11-17 11:14:00
krzysztof mm: biskup się chwali krzyżykiem jako pamiątką po jednej z m i l i o n ó w ofiar wojen i rzezi, jakie przez wieki sam wywołał i prowadził - tymczasem tu i teraz prokuratura podległa PiS i chroniąca katolicki kler przed wymiarem sprawiedliwości po raz kolejny uznaje, że nic złego nie zrobili brunatni od Bosaka i spółki wieszając kilka lat temu zdjęcia parlamentarzystów PO na szubienicach - i tak samo bezkarni pozostają konsekrowani szubrawcy w biskupich czapeczkach i ich podopieczni pedofile w sutannach - no bo z b r o d n i a to jest wtedy, kiedy ktoś powiesi d z i e c i ę c e buciki na drzwiach plebanii czy kościoła, albo sprayem napisze na ich ścianie 'wypierda*lać!"
2020-11-17 16:04:40
jasper: Chcieliscie PiS, to teraz zamiast drog beda drogi krzyzowe a zamiast podwyzek, krzyz na droge.
2020-11-17 19:01:07
donekT: Wypowiadającym się powyżej polecam artykuł Andrzeja Krawczyka pt. „Przykręcanie katolickiej śruby” zamieszczony w tygodniku POLITYKA // https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/1978038,1,jak-w-czechach-przykrecano-katolicka-srube.read //. Można zweryfikować swoje poglądy ze współczesną oceną czeskiego etapu wojny trzydziestoletniej.
2020-11-17 19:01:26
donekT: Pacyfikacja Czech po Białej Górze zmieniła społeczeństwo. Nie sprawdziły się jednak pesymistyczne prognozy, że oznaczała koniec narodu czeskiego. 150 lat później rozpoczęło się Odrodzenie Narodowe, które w ciągu 2–3 generacji stworzyło nowoczesny, dobrze zorganizowany naród czeski. Widoczną do dzisiaj konsekwencją rekatolizacji Czech jest dominacja na ziemiach czeskich barokowej architektury. Kraj szczyci się pałacami i dziełami sztuki z tamtego okresu. Dzisiaj jest to wielka wartość i magnes dla milionów gości Republiki Czeskiej i Pragi. Cytuję // https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/1978038,1,jak-w-czechach-przykrecano-katolicka-srube.read //
2020-11-17 19:01:44
donekT: Gwoli sprawiedliwości trzeba dodać, że 20 jezuickich kolegiów przez 150 lat wykształciło na niezłym poziomie elity w Czechach. Uniwersytet Karola w Pradze został oddany pod nadzór jezuitów już w 1622 r. Kościół wielką wagę przywiązywał do prowadzenia szkół, organizacji przedstawień i stałych tras pielgrzymkowych, których częścią były okolicznościowe pomniki, ołtarze i „żywe obrazy”. Niezwykle ważne było wypełnianie uwagi ludzi obecnością religii. Stąd wielkie znaczenie przywiązywane do monumentalnych budowli, tworzenia dalekiej perspektywy, kopuł, iluzji oraz pomników i rzeźb wypełniających przestrzeń. Cytuję // https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/1978038,1,jak-w-czechach-przykrecano-katolicka-srube.read //
2020-11-17 19:02:03
donekT: Paradoksem historii jest dość zgodna ocena historyków, że zwycięstwo absolutyzmu nad demokracją szlachecką przyniosło postęp i modernizację. Porównuje się sytuację czeską z Polską, gdzie demokracja szlachecka doprowadziła kraj do upadku. Cytuję // https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/1978038,1,jak-w-czechach-przykrecano-katolicka-srube.read //
2020-11-17 19:02:22
donekT: Najnowszym rozdziałem sporu o ocenę czasów po Białej Górze była idea odbudowy tzw. słupa Mariańskiego (z figurą Matki Boskiej) z 1650 r. na środku rynku Starego Miasta w Pradze. Pomnik 3 listopada 1918 r. został zniszczony przez strażaków, których przekonano, że będzie to czyn patriotyczny. Po odzyskaniu demokracji w 1989 r. pojawiło się hasło odbudowy pomnika, co symbolizować by miało powrót do tradycji i demokracji. Po wieloletnich dyskusjach władze miasta podjęły taką decyzję. W zeszłym roku grupa osób publicznych opublikowała w tej sprawie list protestacyjny: „Słup Mariański już w momencie odsłaniania był wyrazem tryumfującej habsburskiej ideologii monarchistycznej, wychodzącej z programu wojującej katolickiej kontrreformacji”. 15 sierpnia tego roku pomnik został uroczyście odsłonięty i poświęcony, choć jeszcze w lipcu ktoś próbował podpalić miejsce budowy. Cytuję // https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/historia/1978038,1,jak-w-czechach-przykrecano-katolicka-srube.read //
2020-11-17 19:02:44
donekT: Zdaje się, że diabeł nie taki straszny jak został odmalowany, wprost przeciwnie…
2020-11-17 19:10:14
donekT: Przedstawienie katolicyzmu jako przykładu udanej modernizacji, do którego warto nawiązywać. W polskim mainstreamie tego rodzaju przekaz raczej nie uzyskałby poparcia.
2020-11-17 19:14:17
donekT: Zdaje się, że katolicka dobra zmiana i w USA wyjdzie na lepsze...
2020-11-17 19:32:58
donekT: Modląc się do końca, także za swoich oprawców, Sarkander godnie znosił straszliwe cierpienia. Szczególnie wiele wysiłku i pobożności wkładał w modlitwę brewiarzową. Kartki brewiarza przewracali mu odwiedzający go, a gdy nikogo nie było, czynił to sam za pomocą języka. Został zamęczony na tak nazywanym skrzypcu. Bezpośrednią przyczyną śmierci były powikłania. Po czterech tygodniach od ostatniego przesłuchania, 17 marca 1620 r. zmarł na skutek doznanych obrażeń. Jan Sarkander nie cechował się pejoratywnie rozumianym radykalizmem wyznaniowym, czy nienawiścią wobec osób innej wiary. Zanim przyjął święcenia jako wdowiec, poślubił luterankę. W potrzebie nie odmówił pomocy i ochrony protestantom. Jak się okazuje, niektóre postacie żyjące przed stuleciami i dziś wzbudzają u niektórych osób nienawiść. Nie będziemy się tym razem zagłębiać, co stanowi przyczynę bezpodstawnych ataków ze strony tych poniektórych osób pod adresem poszczególnych lokalnych bohaterów, autorytetów i innej kategorii ważnych i wybitnych postaci.
2020-11-17 20:11:00
Skywalker: no popatrz, językiem czytał - a to w ogóle ciekawe, że mu ten brewiarz ci heretycy niedobrzy zostawili, chociaż jak znam życie to tak ten brewiarz jak i cała historyjka to jeden wielki fejk jakich kościół napłodził przez wieki tysiące dla półgłówków
2020-11-17 20:32:22
robespierre: Przypieczętowując naszą pracę naszą krwią możemy w końcu ujrzeć jaskrawy świt powszechnego szczęścia.
2020-11-17 20:50:31
św. Patryk.: donuś, wyluzuj rajtuza, już twój tatuś TW "Olcha" popłynął na dobieraniu sobie lipnych pseudonimów
2020-11-17 22:40:44
danton: Sprawiedliwi zawsze przeszkadzali politykom.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: