Wykład o Juliuszu Kossaku otworzył tegoroczne Spotkania Szersznikowskie
– Juliusz Kossak to postać wyjątkowa w historii polskiego malarstwa. Jego twórczość miała olbrzymi wpływ na kolejne pokolenia, a jego nazwisko do dziś jest jednym z najczęściej kojarzonych w kontekście sztuki XIX wieku – mówiła Pieczonka-Giec.
Kossakowie – ród artystów
Juliusz Kossak (1824–1899) to postać kluczowa dla polskiej sztuki XIX wieku. To on zapoczątkował malarską tradycję rodu, której kontynuację stanowili jego syn Wojciech oraz wnuk Jerzy. W rodzinie Kossaków nie brakowało również talentów literackich – jego prawnuczka Magdalena Samozwaniec i Maria Pawlikowska-Jasnorzewska zapisały się w historii polskiej literatury. Wśród wybitnych postaci rodu warto także wspomnieć Zofię Kossak, pisarkę i działaczkę społeczną, silnie związaną ze Śląskiem Cieszyńskim.
Podczas wykładu omówiono również znaczenie 200. rocznicy urodzin Juliusza Kossaka, która przypadła w 2023 roku. Co ciekawe, choć artysta uważany jest za jednego z najwybitniejszych polskich malarzy, jego jubileusz nie odbił się szerokim echem na poziomie ogólnopolskim. Upamiętniły go jedynie dwa mniejsze ośrodki. Muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej w Górkach Wielkich, które zorganizowało specjalne wydarzenie poświęcone artyście.
Śląsk Cieszyński w twórczości Kossaków
Wśród tematów poruszonych podczas wykładu znalazły się także związki rodziny Kossaków ze Śląskiem Cieszyńskim. W cieszyńskim muzeum znajdują się dwa obrazy malarzy z tej rodziny – scena polowania autorstwa Jerzego Kossaka oraz portret Bruna Konczakowskiego, namalowany przez Wojciecha Kossaka. Z kolei w Górkach Wielkich, gdzie znajduje się muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej, można podziwiać rysunki i akwarele Juliusza Kossaka, choć część została utracona w wyniku kradzieży w 1993 roku.
– Górki Wielkie to dziś jedyne muzeum w Polsce poświęcone Kossakom. Paradoksem jest, że w Krakowie, gdzie rodzina mieszkała przez dziesięciolecia, do tej pory nie doczekali się własnej placówki muzealnej. Wkrótce ma się to zmienić, bo planowane jest otwarcie muzeum w dawnej willi Kossaków, ale na razie to właśnie Śląsk Cieszyński może się pochwalić jedyną taką instytucją – przypomniała Pieczonka-Giec.
Malarz koni i szlacheckiej tradycji
Juliusz Kossak zasłynął przede wszystkim jako mistrz akwareli i niezrównany malarz koni. Jego prace często przedstawiają sceny batalistyczne, polowania czy życie ziemiańskie. Konie były dla niego nie tylko motywem artystycznym, ale też symbolem polskiej tradycji i tożsamości. W jednym ze swoich wspomnień Zofia Kossak tak pisała o jego talencie:
- Tylko nieliczni malarze umieli tak jak Kossak poznać budowę konia, ruchy, grę mięśni, spojrzenie, nozdrza, wymowę uszu. Na jego obrazach konie były nie tylko wiernie oddane, ale i pełne życia - cytowała Pieczonka-Giec.
Jego styl malarski, choć bardzo charakterystyczny, różnił się od późniejszych prac jego potomków. W przeciwieństwie do syna Wojciecha i wnuka Jerzego, Juliusz nie tworzył obrazów olejnych na masową skalę. Był artystą indywidualnym, ceniącym sobie precyzję i dbałość o detale.
Zainteresowanie Kossakami nie słabnie
Spotkanie w cieszyńskim muzeum było doskonałą okazją, by przypomnieć o twórczości Juliusza Kossaka i jego dziedzictwie. Warto zauważyć, że mimo upływu lat zainteresowanie Kossakami wciąż jest duże, a ich obrazy nie tylko znajdują się w muzeach, ale także często pojawiają się na rynku aukcyjnym, osiągając wysokie ceny.
Wygłoszony 29 stycznia wykład Diany Pieczonki-Giec spotkał się z dużym zainteresowaniem, a obecni na sali goście mieli okazję poznać zarówno artystyczną, jak i osobistą stronę życia Juliusza Kossaka. Była to znakomita inauguracja tegorocznych Spotkań Szersznikowskich, które – jak co roku – dostarczą słuchaczom wielu ciekawych opowieści o historii i sztuce.
indi
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
