Weekendowe propozycje rowerowe (WPR). Odcinek 3: Wokół Cieszyna i Czeskiego Cieszyna
Kiedyś, kiedy zaczynałem swoje wycieczki rowerowe, x-lat temu, zastanawiałem się, ile trzeba zrobić kilometrów i ile czasu zajęłoby objechanie Cieszyna i Czeskiego Cieszyna rowerem.
Nasze miasto, dawna stolica Księstwa Cieszyńskiego, jak wiadomo, dawniej stanowiło jeden organizm miejski. Obecnie podzielone jest granicą, lecz nic nie stoi na przeszkodzie, aby zawitać do naszych sąsiadów.
Trasa prowadzić będzie mniej więcej w pobliżu granic obu naszych miast, ale zahaczy też o sąsiednie miejscowości. Przy okazji dowiemy się, jakie atrakcje można zobaczyć w najbliższej okolicy.
Start spod zamku w kierunku odwrotnym do ruchu wskazówek zegara. Jedziemy zatem najpierw do Czeskiego Cieszyna. Za mostem w prawo Bulwarem Wolności, a potem ulicą Karwińską w okolice przejścia granicznego. Przejeżdżamy tam pod wiaduktem i kierujemy się do dawnej wioski Ligota Alodialna (Zpupna Lhota). Skręcamy w stronę stadniny koni „Staj u Luka” i po chwili na polach widzimy kilka niewielkich bunkrów (zdj 1,2,3). Są to tzw. Ropiki, budowane w latach 30-tych XX w. wzdłuż granic z Niemcami, Austrią i Polską przez Czechosłowację. Bunkry te nie zostały jednak nigdy wykorzystane, gdyż w 1938 r. po podpisaniu Układu Monachijskiego, Niemcy zajęły znaczną część obszaru przygranicznego, a Polska upomniała się o Zaolzie.
Zdj. 2: Bunkier, tzw. Ropik, fot. Daniel Pipień | Zdj. 3: Bunkier, tzw. Ropik, fot. Daniel Pipień |
Jedziemy stamtąd do Podobory, gdzie można wstąpić do Rybiego domu z dużymi akwariami i zwiedzić Archeopark (zdj 4). To właśnie tutaj znajdował się Stary Cieszyn, będący jednym z grodów plemienia Gołęczyców. Gród funkcjonował od VIII do XI w., wały i fosy zachowały się niemal w nienaruszonym stanie, zaś drewniane budynki i fortyfikacje zostały zrekonstruowane, aby pokazać, jak tam mogło dawniej wyglądać (zdj 5,6,7,8,9)
Zdj. 4: Podobora, fot. Daniel Pipień | Zdj. 5: Podobora, plan grodziska, fot. Daniel Pipień |
Zdj. 6: Podobora, fot. Daniel Pipień | Zdj. 7: Podobora, fot. Daniel Pipień |
Zdj. 8: Podobora, wały i fosy grodziska, fot. Daniel Pipień | Zdj. 9: Podobora, widok na Rybi dom z grodziska, fot. Daniel Pipień |
Spod grodziska kierujemy się na północ, a potem w lewo trasą rowerową nr 6100. Po przejechaniu nad torami jedziemy na wprost przez las do Kocobędza. W centrum znajduje się dwór, przy którym stoi wieża będąca pozostałością starszej budowli, wzniesionej przez kanclerza Wacława Ruckiego z Rudz (zdj 10). Jedziemy dalej niebieskim szlakiem do Stanisławic. Przejeżdżamy koło czołgu, a następnie koło zabudowań Dolnego Dworu (zdj 11,12).
Zdj. 10: Kocobędz dwór, fot. Daniel Pipień | Zdj. 11: Stanisławice, czołg, fot. Daniel Pipień |
Fot. 12: Stanisławice, Dolny Dwór, fot. Daniel Pipień |
Przy remizie skręcamy w prawo i zaczynamy długi, częściowo terenowy podjazd do Grodziszcza. Przypuszcza się, że na szczycie Babiej Hory znajdowało się kiedyś grodzisko, ale śladów tam jednak żadnych nie ma. Przy Górnym Dworze możemy za to zobaczyć galerię rzeźb w przyrodzie i podziwiać wspaniałą panoramę Beskidu Morawsko-Śląskiego (zdj 13,14,15).
Fot. 13,14,15: Grodziszcze |
Kierujemy się następnie do Górnego Żukowa, jednej z najstarszych wsi Śląska Cieszyńskiego. Przy pomniku na górce skręcamy w lewo i zjeżdżamy koło farmy krów, a potem koło hodowli strusi (zdj 16) do Ropicy. Jedziemy wśród pagórków pól golfowych do kolejnej szlacheckiej siedziby – pałacu Celestów i baronów Spens von Boden (zdj 17,18).
Fot. 16: Strusie w Ropicy, fot. Daniel Pipień | Fot. 17: Pole golfowe w Ropicy, fot. Daniel Pipień | Fot. 18: pałacu Celestów i baronów Spens von Boden, fot. Daniel Pipień |
Za kościołem przejeżdżamy drogę do Trzyńca i skręcamy w lewo koło DSS-u św Józefa, potem znowu w lewo. Na podjeździe mijamy zagródkę dla danieli urządzoną wokół zniszczonego bunkra typu Ropik (zdj 19). Mijamy stację kolejową Ropice-zastavka, przejeżdżamy mostem przez Olzę, a dalej tzw. „traktem trzynieckim” jedziemy przez granicę do Błogocic (zdj 20).
Zdj. 19: Daniele koło bunkra, fot. Daniel Pipień | Zdj. 20: tzw. "trakt trzyniecki", fot. Daniel Pipień |
Stamtąd przez Baliny i Puńców na Mnisztwo. Za tabliczką oznaczającą granicę Cieszyna skręcamy w ulicę Myśliwską, którą zjeżdżamy do torów. Za torami znajduje się płytka tutaj rzeka Bobrówka, przez którą można przejechać w dogodnym miejscu i dojechać do ul. Gospodarskiej (zdj 21).
Zdj. 21: Mnisztwo przejazd przez Bobrówkę, fot. Daniel Pipień |
Wyjedziemy na Gułdowach. Pojedziemy koło stawów ulicą Mleczną do Krasnej, a dalej do Gumien i Zamarsk. Z Zamarsk zjazd ulicą Kamienną na Rudów. Po drodze można zajrzeć na nieczynny kamieniołom Cieszynitów (zdj 22). Odnajdujemy szlak spacerowy, którym jedziemy przez Kalembice (zdj 23) do Marklowic (zdj. 24) Wracając od północy Frysztacką do centrum, kończymy objazd naszego miasta, zaliczając ok. 55 km.
Zdj. 22: kamieniołom Cieszynitów , fot. Daniel Pipień | Zdj. 23: Kalembice kamień TK , fot. Daniel Pipień |
Zdj. 24: Marklowice , fot. Daniel Pipień |
Daniel Pipień
Daniel Pipień - 38 lat i kilkadziesiąt tysięcy kilometrów na liczniku. Od dziecka pasjonuje się zwiedzaniem i rowerami. Amatorsko startuje w zawodach MTB. Łącząc pasję rowerową i ciekawość świata, poznaje Śląsk Cieszyński i swoimi pomysłami na ciekawe wycieczki rowerowe dzielić się będzie również z Wami.
Wycieczki i wyprawy rowerowe Daniela możecie śledzić na jego, prowadzonym od 2009 roku, blogu: http://daniel3ttt.bikestats.pl/
W następnym odcinku Daniel Pipień poprowadzi nas do Białogrodu i tropem cesarsko-pruskich słupów granicznuch.
Poprzednie odcinki:
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.