Woda nasza powszednia... Światowy Dzień Wody ONZ

Choć eksperci zarówno z krakowskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego (któremu podlega nasz region) jak i z Wodociągów Ziemi Cieszyńskiej podkreślają, że długoterminowe prognozy są trudne do przeprowadzenia. – Czy grozi nam susza? To zjawisko złożone, które zależy od wielu czynników, zasobów wód podziemnych, grubości pokrywy śnieżnej czy wreszcie opadów deszczu bądź ich braku – mówi Anna Śmiech, p.o. kierownika Biura Prognoz Hydrologicznych IMGW w Krakowie. – Na dzień dzisiejszy możemy wypowiedzieć się co do aktualnej sytuacji hydrologicznej w regionie oraz znając prognozy meteorologiczne powiedzieć jakich stanów wody spodziewamy w ciągu najbliższych 48 godzin.

– Nasze prognozy są kilkutygodniowe i one mówią, że wiosna będzie normalna – dodaje Prezes Zarządu Wodociągów Ziemi Cieszyńskiej Janusz Stec. – Natomiast jedno jest niepokojące. Zwykle o tej porze roku góry były zasypane śniegiem i to jest taki naturalny zbiornik wody. W tym roku tak nie ma i dla nas jest to niepokojące zjawisko, ponieważ tak samo się zaczął też rok ubiegły, który zakończył się bardzo groźnie sytuacją suszy hydrologicznej i pewnym zagrożeniem zwłaszcza dla ujęć indywidualnych.

Nie ma natomiast zagrożenia dla osób pobierających wodę z Wodociągów. Woda jest w zbiorniku Wisła-Czarne – który zaopatruje przede wszystkim Wisłę i Ustroń – a także ujęcia wód podziemnych są dość głębokie. – Ponadto mokra mimo wszystko jesień i mało śnieżna zima odbudowała wody powierzchniowe, czyli zbiornik w Czarnem został uzupełniony. W razie ewentualnych problemów z dostarczanie wody pitnej istnieje jeszcze rezerwa wody ze strony czeskiej z wybudowanej w XIX wieku magistrali. – Korzystaliśmy z niej w niewielkiej ilości. Ja to tylko mówię w perspektywie tego, gdyby było bardzo źle.

Woda do Cieszyna czerpana jest z Pogórza, znajdującego się przy drodze ekspresowej na Bielsko przy skręcie na Brenną. Z kolei inne miejscowości, m.in. Skoczów i Hażlach mają swe własne ujęcia.

W powiecie niemal 90 proc. mieszkańców jest podłączona do wodociągów, choć część osób korzysta równolegle i z własnych studni.
– My gwarantujemy jakość wody kontrolowaną na bieżąco przez Sanepid. Przez nasze własne służby laboratoryjne.

(ÿ)