Wisła: aura nie sprzyja narciarzom
W ramach Wiślańskiego Skipassu miłośnicy białego szaleństwa mogą korzystać ze stoków na Stożku, Soszowie, Skolnitach, Siglanach, Sarajewie, Poniwcu, Parteczniku, Palenicy, Nowej Osadzie, Klepkach, Cieńkowie, Beskidzie i przy Hotelu Stok.
Niestety ze względu na niezbyt sprzyjającą narciarzom aurę, obecnie działa jedynie wyciąg na Siglanach. - Każda z naszych stacji robi wszystko, aby uruchomić wyciągi, ale w tym roku mamy rekordy temperatur. Dziś o 3 w nocy mieliśmy +10 stopni Celsjusza na Cieńkowie - mówił Tomasz Derwich z Wiślańskiego Klastra Turystycznego (spółki organizującej Wiślański Skipass).
Burmistrz Wisły jednak uspokajał i podkreślał, że sytuacja nie jest aż tak poważna. - Cały sezon narciarski, mocno zintensyfikowany, zazwyczaj zaczyna się od okresu świątecznego. Do świąt mamy jeszcze kilka dni - jeśli Boże Narodzenie spędzimy w gronie rodzinnym, to też sobie damy z tym radę, a po tym czasie prognozy są optymistyczne. Stacje narciarskie są na tyle dobrze przygotowane, mają odpowiednią infrastrukturę, że mogą w kilka dni naśnieżyć trasy. W zasadzie już rozpoczęły ten proces, chociaż rzeczywiście tego śniegu ubywa - mówił Tomasz Bujok.
Na konferencji obecny był także Arkadiusz Matuszyński z Wiślańskiego Klastra Turystycznego oraz Adam Borowicz, prezenter Telewizji Polskiej i autor programu "To je Borowicz. Podróże ze smakiem", który mieszka od niedawna w Ustroniu.
KR
- Oglądaj również: Trudne początki sezonu narciarskiego
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.