Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

W Wiśle już są prezydenci Polski i Ukrainy

Prezydent RP Andrzej Duda oraz Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy rozpoczęli rozmowy w cztery oczy w Zameczku Prezydenckim na Zadnim Groniu w Wiśle.

Jakub Kumoch, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej poinformował na Twitterze, że „Polska wspiera Ukrainę i bardzo jasno mówi, że nie będzie zgody na agresywną politykę Rosji”.
- Ukraina zasługuje na pełne poparcie świata zachodniego - dodał na Twitterze Jakub Kumoch.

Kilka dni temu szef BBN Paweł Soloch poinformował, że rozmowy obu prezydentów będą trwały dwa dni i dotyczyły groźby rosyjskiej agresji. Rozpoczną się w czwartek. - Wsparcie Ukrainy to obecnie jeden z najważniejszych priorytetów polityki prezydenta Andrzeja Dudy. Będziemy chcieli poznać perspektywę strony ukraińskiej co do możliwego rozwoju wydarzeń w najbliższych dniach, ale i w dłuższym okresie – mówił Soloch.

Rosja chce gwarancji nierozszerzenia NATO, m.in. o Ukrainę. W sytuacji, gdy żądania Kremla nie zostaną zrealizowane, Moskwa zapowiada kroki, w tym militarne.

(ach)

 

źródło: ox.pl
dodał: red

Komentarze

18
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2022-01-20 16:19:35
św. Patryk.: PiS od ponad 6 lat prowadzi pro-putinowską politykę, ciągnie swój do swego
2022-01-20 16:30:27
1234567890: Może ustalą kto odpowiada za awarię Czajki ;)
2022-01-20 16:38:19
danton: Nie brak ludzi naiwnych, którzy sądzą, że dziś wszystko się zmieniło, że Polska przestała być „potrzebnym narodem”. Europa musi odbudować Polskę, by zyskać na czasie dla dokonania swego społecznego odrodzenia. (wybrane cytaty z K. Marksa).
2022-01-20 16:38:38
danton: W '39 Wielka Brytania "kosztem" Polski, a wcześniej w '38 za sprawą Czechosłowacji, nabyła sobie parę miesięcy pokoju. Wbrew pozorom, w 1939 r. to Polska wystąpiła w obronie Imperium Brytyjskiego i Francji. Zbyt pośpieszne przystąpienie do wojny było karygodnym błędem elity politycznej II RP. W 1943 r. w Teheranie Wielka Brytania okupiła swój sojusz ze ZSRR krajami Europy Środkowej — bez porozumienia z samymi zainteresowanymi. Pomimo tego faktu, Polacy i inne narody Europy Środkowej hojnie przelewały krew w obronie Imperium Brytyjskiego, za co Londyn w ramach podziękowania bezczelnie wystawił nam dość skrupulatny rachunek i odmówił udziału w paradzie zwycięstwa. Najwyraźniej "danina krwi" okazała się zbyt mała. Po I wojnie w interesie Wielkiej Brytanii było maksymalne okrojenie terytorium odrodzonej Polski, to wówczas brytyjski minister zaproponował linię Curzona, czy pozostawienie Górnego Śląska w granicach Niemiec. Wielka Brytania uważa się za państwo leżące poza kontynentem, za to w swych dziejach przynajmniej od połowy XVII w., chętnie interweniuje w balansowaniu sił w Europie. W przeszłości Wielka Brytania wielokrotnie zawiodła Polskę, Londyn bez żadnych skrupułów kieruje się wyłącznie własnym interesem. Co zatem jest w interesie Wielkiej Brytanii? Wypada, żeby obecnie rządzący wyciągnęli odpowiednie wnioski z przeszłości.
2022-01-20 16:43:42
czesiohill: A Ty znowu swoje :-(
2022-01-20 16:50:16
danton: W trakcie oblężenia Sarajewa jeden ze stojących na czele obrony również twierdził, iż właśnie tam trwa walka w obronie zachodnich wartości, przez co Zachód ma obowiązek ich wesprzeć. Czas zweryfikował. Gwoli przypomnienia, w 2015 to władający na Białorusi był gospodarzem spotkania wielkich w tej części świata. Bez obecności Polski decydowali o przyszłości Ukrainy, choć to właśnie Polacy wspierali zmiany w 2014 r. Zainteresowanym przypominam o czwórce normandzkiej.
2022-01-20 16:57:27
danton: Kolejna sprawa to formalnie nieuregulowane od czasu rozpadu ZSRR granice pomiędzy Federacją Rosyjską a Ukrainą. Te zostały wytyczone, kiedy USRR była częścią składową ZSRR i władający wówczas w Moskwie kierowali się zupełnie innymi założeniami. Ci traktowali Ukrainę jako coś w rodzaju prowincji, a nie jako oddzielne państwo. W latach 90. XX w. Ukraina zgodziła się pozbyć swego otrzymanego w spadku po ZSRR arsenału jądrowego w zamian za gwarancje.
2022-01-20 17:06:46
danton: Na przestrzeni dziejów Ukraińcy niemal zawsze byli podzieleni, każda próba wywalczenia niepodległości wiązała się z istnieniem wielu zażarcie zwalczających się frakcji, które nie potrafiły znaleźć wspólnego języka. W konsekwencji Ukraina od XVII wieku zawsze była dzielona pomiędzy Polskę, Rosję (Moskwę), Turcję (Imperium Osmańskie), czy Niemcy. W 1991 Ukrainie niepodległość de facto została ofiarowana. Obecnie, kiedy od rozpadu ZSRR jakiś czas upłynął, podjęte niegdyś decyzje są weryfikowane co do swej zasadności.
2022-01-20 17:42:53
danton: Jak wskazuje przeszłość, Moskwa ma chwile swego upadku i potęgi. Zajęcie Ukrainy zwykle wskazuje na wyjście z okresu słabości. Położenie geograficzne wymusza na Rosji korzystanie z zasobów ukraińskiego stepu (płody rolne, surowce naturalne, zasób ludzki, położenie, dogodny dostęp do M. Czarnego, punkt wyjścia na dalszą ekspansję). Polska i Ukraina znajdują się w granicach defensywnych, ustalonych przez Stalina, które pomimo upływu dziesięcioleci geopolitycznie pozostają korzystne dla Moskwy. To wschodnie granice II RP z 1921 r. miały charakter ofensywny i umożliwiały negocjacje z Moskwą na zasadzie równości. Przy zmieniającym się obecnie układzie sił w świecie, kiedy następuje nowe rozdanie, Rosja zgodnie z własną racją stanu próbuje dla siebie ugrać jak najwięcej. Podobnie czynią Niemcy.
2022-01-20 17:46:06
danton: Główna stawka rozgrywa się pomiędzy USA a ChRL. Rodzi się pytanie, czy USA i Zachód, na poczet zachowania swej pozycji, a tu jest kluczowe stanowisko Federacji Rosyjskiej, są skłonne osiągnąć swój cel kosztem Ukrainy i być może Polski? Ktoś podobnie już uczynił w Teheranie w 1943 r. Dla przypomnienia, w granicach II RP z 1921 r. znajdowała się spora część (niemal połowa) współczesnej Białorusi. Jak zwykle, "Polska Mesjaszem narodów".
2022-01-20 17:58:44
RysiekK22: Jedynym sposobem na osiągnięcie pokoju jest podział pozostałości po "ukrainskiej" srr wedle woli lokalnych ludów ( czyli niepodległość Noworosji ).. a co do awanturnictwa polskojęzycznych władz w warszawce, to przypominam że jeżeli wciągną nas w nową "wyprawę kijowską" to skończą marnie ( jak juzek p . pod Liskiem )
2022-01-20 18:34:00
sierżant_Niemyty_Wycior: ino czekać aż Anżej przebierze się w moro i na czele batalionów Maciaszczyka ruszy na odsiecz Ukrainie gonić Ruskich, hahaha żartowałem
2022-01-20 19:30:13
one: Współczesne czasy wystawią bardzo bolesne świadectwo zachodniej cywilizacji, która zamiast tworzyć twardych ludzi ustąpiła miejsca lewackiej ideologii. Dobre czasy prosperity stworzyły słabych ludzi. Europejska lewica (w tym cieszyńska) już może kupować kolorowe kredki żeby zacząć w ramach protestów malować bazgroły na granicznym moście. Społeczeństwo dopiero to zrozumie gdy w kraju trzeba będzie wygospodarować miejsce dla kilku milionów ukraińskich uchodźców (również to społeczeństwo, które dało się przekupić 500+)
2022-01-20 19:42:38
św. Patryk.: doncio ty się tak przelogowujesz dla niepoznaki czy żeby łapki klikać?
2022-01-20 20:01:04
one: Rosyjski "problem" jest do rozwiązania przez sojusz największych europejskich państw oraz USA. Rosja jest bardzo słaba na współczesnym polu walki i przykładowo wyeliminowanie rosyjskich czołgów stacjonujących przy Ukrainie to koszt około 200 mln dolarów. Rosyjscy żołnierze nie poradziliby sobie z dronami, których Rosja ma stosunkowo niewiele. Resztę strachu napędziłyby szturmowe śmigłowce a wewnętrzne problemy (przez sankcje) doprowadziłyby Putina na szafot. Nie wspominając już o ukraińskiej armii która jest już innym wojskiem i o tym jak można było - jeszcze kilka dni temu - nie zablokować Duńskiej Cieśniny. Niestety i tym razem - Niemcy wraz z Francją wystawiają sobie fatalne świadectwo. Ale ich własne społeczeństwo jest już nieodwracalnie religijnie i etnicznie podzielone.
2022-01-21 00:10:33
marat: Tylko czy te największe europejskie państwa będą chciały układać się z USA? Są wśród nich tacy, którzy chętnie pozbyliby się sił USA z kontynentu, a te są ściągane właśnie przez Polskę. Co najmniej bez przychylnej neutralności ze strony Niemiec projekt międzymorza i wspólny front przeciw Moskwie to tylko idea — mowa o dostępnie do M. Północnego i niemieckiej przestrzeni powietrznej. Zdaje się, że ostatnio Anglicy mieli problem z uzyskaniem niemieckiej zgody. Są tacy, którzy od 1945 r. czekają na chwilę, kiedy spokojnie będą mogli pożegnać Amerykanów. Pekin i Moskwa również mają swoje wpływy i interesy w Europie. Nie wszystkie narody w Europie podzielają polskie nadzieje związane z gwarancjami USA i są skłonne wierzyć w omnipotencję tego państwa. Każde imperium ma ograniczone zasoby, także USA, a zdaje się, że Europa Środkowa (ogólnie Europa) nie cieszy się już priorytetem w amerykańskiej polityce zagranicznej. Żeby tylko działania polskiego rządu nie skończyły się taką hucpą, do jakiej doszło '39, pomimo ofiarności i poświęcenia ze strony narodu.
2022-01-21 11:36:05
acd1055: I tak oto się swatamy i bramy z Ukrainą, a nie potrzebne to żeby robić sobie też wrogów takich jak Rosja. Rozsądniejsze byłoby zostać naturalnym w cudzym konflikcie.
2022-01-21 11:36:34
acd1055: I tak oto się swatamy i bramy z Ukrainą, a nie potrzebne to żeby robić sobie też wrogów takich jak Rosja. Rozsądniejsze byłoby zostać neutralnym w cudzym konflikcie.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: