W Goleszowie powstaje oryginalna trasa rowerowa
21.07.2003 0:00
Jak szyje się kabatki, haftuje żywotki i robi czepce, będą mogli zobaczyć turyści w Goleszowie
- Mnóstwo ludzi przejeżdża przez Goleszów na rowerach. Myślą, że to taki zaścianek w porównaniu z Wisłą czy Ustroniem. A u nas jest tyle fascynujących rzeczy do obejrzenia! - mówi Jolanta Tajner, szefowa goleszowskiego Gminnego Ośrodka Kultury. To ona wymyśliła, żeby wytyczyć w gminie trasę rowerową, dzięki której rowerzysta będzie mógł zobaczyć, jak robi się tradycyjny strój Śląska Cieszyńskiego. - Edyta Pieczonka haftuje i szyje kabatki cieszyńskie, czyli białe bluzki. Lidia Lankocz szyje suknie i haftuje żywotki [górny element sukni - przyp. red.], a Marta Czyż robi tradycyjne czepce - wylicza Tajnerowa.
Napisała wnioski o dotacje, uzgodniła sprawę z policją, zarządem dróg, leśnikami itd. Zaznaczyła we wniosku także, że chce wytyczyć w Goleszowie cztery trasy dla pieszych turystów. Euroregion Śląsk Cieszyński pochwalił jej pomysł i dostała unijne pieniądze z funduszu PHARE.
- Całość będzie kosztować ponad 14,5 tys. euro, jedną czwartą pieniędzy daje nasza gmina - mówi pomysłodawczyni.
Zaczęło się już znakowanie tras spacerowych (41,5 km łącznie) oraz rowerowej (40,5 km). Z nowych atrakcji będzie można korzystać już w połowie września. Gmina wyda przewodnik po trasach.
- Mnóstwo ludzi przejeżdża przez Goleszów na rowerach. Myślą, że to taki zaścianek w porównaniu z Wisłą czy Ustroniem. A u nas jest tyle fascynujących rzeczy do obejrzenia! - mówi Jolanta Tajner, szefowa goleszowskiego Gminnego Ośrodka Kultury. To ona wymyśliła, żeby wytyczyć w gminie trasę rowerową, dzięki której rowerzysta będzie mógł zobaczyć, jak robi się tradycyjny strój Śląska Cieszyńskiego. - Edyta Pieczonka haftuje i szyje kabatki cieszyńskie, czyli białe bluzki. Lidia Lankocz szyje suknie i haftuje żywotki [górny element sukni - przyp. red.], a Marta Czyż robi tradycyjne czepce - wylicza Tajnerowa.
Napisała wnioski o dotacje, uzgodniła sprawę z policją, zarządem dróg, leśnikami itd. Zaznaczyła we wniosku także, że chce wytyczyć w Goleszowie cztery trasy dla pieszych turystów. Euroregion Śląsk Cieszyński pochwalił jej pomysł i dostała unijne pieniądze z funduszu PHARE.
- Całość będzie kosztować ponad 14,5 tys. euro, jedną czwartą pieniędzy daje nasza gmina - mówi pomysłodawczyni.
Zaczęło się już znakowanie tras spacerowych (41,5 km łącznie) oraz rowerowej (40,5 km). Z nowych atrakcji będzie można korzystać już w połowie września. Gmina wyda przewodnik po trasach.
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: