Ustrońskie boćki odleciały
Pierwsze bociany obserwowane przez kamerę pojawiły się w 2007 roku dzięki Projektowi "Bociany Integrują” Moniki Kosińskiej z Ustronia i Marka Radziszewskiego Ostrowa Wielkopolskiego. Dzięki kamerze i mikrofonowi zamontowanym w gnieździe można całą dobę śledzić życie sympatycznych ptaków. W ubiegłym roku projekt się zakończył, ale obserwacja bocianów dalej trwa na stronie: https://bocianyustron.pl/ oraz profilu na Fb: https://www.facebook.com/groups/bocianyustron
Tegoroczny sezon miał wiele ekscytujących i tragicznych zwrotów akcji.
W kwietniu boćki przyleciały - wpierw w gnieździe pojawił się Beskidek (10 letni samiec wykluty w Ligocie - Burzej, woj. śląskie, 22 km od Ustronia, gniazduje w Ustroniu od 2017), a dzień później Czantorka (wykluła się w 2019 w Czechach, Jesenik nad Odrou, 67 km od Ustronia). Bociany musiały walczyć z kuną o swój dom. Potem pojawiło się kolejno pięć jajek. Rodzice musieli strzec ich oraz gniazda przed kolejnymi zakusami kuny. Pierwszy pisklak wykluł się pod koniec maja, potem kolejne. Jeden z nich zmarł podczas klucia, a najmłodsze, najsłabsze wyeliminowała Czantorka, wyrzucając z gniazda.
Trójka młodych bocianów otrzymała imiona związane z regionem: Cieszynka, Polanka, Zawodek. Bociania młodzież rozwinęła skrzydła na początku sierpnia, by tydzień później odlecieć z gniazda. Po nich 15 sierpnia odleciał Beskidek, a 17 sierpnia Czantorka. Żegnamy ich i życzymy bezpiecznego lotu. Mamy nadzieję, że spotkamy się ponownie za rok.
Kto z Was czeka już na kolejny bociani sezon?
Red.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.