Ustroń - wymienią 120 palenisk

Trudno się dziwić, że mieszkańcy ochoczo z programu wymiany kotłów korzystają. Na ten cel każde gospodarstwo, które chce unowocześnić kotłownie, może otrzymać kilka tysięcy złotych. Samo miasto również o pieniądze się stara w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. To pożyczki i dotacje. Co roku udaje się dzięki temu wesprzeć kilkadziesiąt gospodarstw domowych.

- W tym roku zawnioskowaliśmy w WFOŚ o dotację na 120 kotłów. Otrzymaliśmy takie dofinansowanie. Jesteśmy już po naborze, trwa weryfikacja wniosków złożonych przez mieszkańców. Przyjmowaliśmy je w kolejności nadsyłania. Oczywiście jest ich więcej niż nasze możliwości pomocowe, tym bardziej że z ubiegłego roku pozostało około 30 wniosków -wyjaśnia Ireneusz Szarzec, burmistrz Ustronia.

Z jednej strony możliwość znaczącego obniżenia kosztów wymiany pieca, z drugiej edukacja ekologiczna to wszystko wpłynęło, że chętnych nie brakowało. Nowych wniosków było 128, jak zapewnia burmistrz, ci, którzy nie otrzymają w tym roku wsparcia, otrzymają w kolejnej edycji programu, ponieważ ich deklaracje przechodzą automatycznie na następny konkurs.

Jak przyznaje Szarzec, cała procedura przeciągnęła się w czasie. - Miasto złożyło wniosek do WFOŚ w styczniu, dopiero w maju uzyskano pozytywną jego opinię i mogliśmy ogłosić nasz nabór - mówi Szarzec. Mimo to cieszy się, że miastu udało się pozyskać ponad 720 tysięcy złotych na ten cel. Mieszkańcy, którzy się zakwalifikują do programu, mogą liczyć na wsparcie do 6 tysięcy złotych.

- To ważna rzecz, efekt przynoszą działania ekologiczne, ale i represyjne. Po wejściu w życie uchwały antysmogowej jesteśmy w kontakcie z kominiarzami, z Ustrońskim Alarmem Smogowym. Szkolimy mieszkańców, to wszystko przynosi efekty. Nie możemy tylko karać, ale i dawać zachętę - mówi burmistrz. Działania gminy w tej materii są również ważne z powodu statusu uzdrowiska, które miasto posiada. W tym roku kolejny raz Ustroń musi się o taki certyfikat starać. Jego 10-letni okres ważności upływa z końcem października. A stan powietrza jest jednym z ważnych kryteriów branych w nim pod uwagę.

Łącznie z tegoroczną edycją, w Ustroniu wymieniono z dopłatami już ponad 500 kotłów. Jednak jak słyszymy w urzędzie, gmina chce do końca roku przeprowadzić inwentaryzację wszystkich palenisk, które najbardziej są szkodliwe dla środowiska. A takich może być nawet jeszcze około tysiąca. Jak kończy burmistrz - wydaje się, że jednak najlepszą motywacją są też rozmowy międzysąsiedzkie. Nie smrodźmy sobie wzajemnie. Takie zwracanie uwagi jeden drugiemu, wiele daje. - zaznacza.

JB