Upadek Żyły na treningu, a w kwalifikacjach był najlepszym z Polaków
Niepokojące wieści napłynęły do nas z Engelbergu, gdzie podczas piątkowego treningu upadek zaliczył Piotr Żyła, ale na szczęście obyło się bez kontuzji. – Skoczek zaliczył upadek po locie na 133 metry. Żyła długo nie podnosił się z zeskoku, ale jak sam przyznaje - był w szoku. Skoczek stwierdził, że nic mu się nie stało - czytamy na oficjalnej stronie Polskiego Związku Narciarskiego.
– Bywało gorzej po upadkach, mięciutki śnieg nie pomógł. Nie wiem czego się spodziewać przez ten weekend, po prostu trzeba realizować swoje. W Ruce (przyp. red. – 37-latek wystąpił przed tygodniem w Pucharze Kontynentalnym) dobrze się skakało, tu w treningu też nieźle to wyglądało – przyznał Żyła w rozmowie dla stacji Eurosport. Kwalifikacje ukończył na 12. miejscu po skoku na odległość 131 m.
W sobotnim konkursie, którego początek zaplanowano na godz. 16:00, wystąpi komplet biało-czerwonych. Paweł Wąsek uzyskał 125,5 m i w kwalifikacjach zajął 18. pozycję. Na odległej, bo dopiero na 45. lokacie, został sklasyfikowany Aleksander Zniszczoł, który wylądował ponad dziesięć metrów bliżej od ustronianina – 115 m.
Wyświetl ten post na Instagramie
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.