Ubogacała nas swoim życiem

Została uhonorowana wieloma odznaczeniami i nagrodami, otrzymała Medal Mahatmy Gandhiego i honorowe członkostwo Macierzy Ziemi Cieszyńskiej, ale pozostała obecna przede wszystkim w ludzkich sercach dzięki niezwykłemu ciepłu, oddaniu i życzliwości. Pozostała Panią Anią – skromną filigranową kobietą o hinduskiej urodzie.

18 września Annę Wiezik wspominali członkowie Klubu Literackiego „Nadolzie” w Cieszynie zebrani w siedzibie klubu w sali zebrań MZC. Członkowie i goście „Nadolzia” zobaczyli fragmenty filmu przedstawiającego ostatnie pożegnanie osiemdziesięcioletniej cieszynianki i nagrania ukazujące ją w przyjacielskim gronie poetów. Zacytowano wiersze Anny Wiezik wybrane z jej tomików – Samotna chwila herbaty, Ziarna na drodze i Po sprawdzonych śladach. Nastał czas wspomnień i refleksji. - Państwo Anna i Antoni Więzikowie prowadzili akcje edukacyjne PCK w skali całego powiatu. Na uwagę zasługują też ich kontakty z Wisławą Szymborską i Kornelem Filipowiczem, których przyjmowali w Cieszynie. Filipowicz przekonywał p. Annę o konieczności rozwoju twórczości prozatorskiej, ale Szymborska słusznie zauważyła w niej talent poetycki – stwierdził obecny na spotkaniu nestor dziennikarzy cieszyńskich, Tadeusz Kopoczek. Wspomnienia T. Kopoczka uświadamiają czytelnikowi fakt, że utwory Anny Więzik przypominają czasem swoim mądrościowym charakterem a zarazem wrażliwością styl Szymborskiej.

Bohaterkę wieczoru wspominały także Teresa Setnicka, przyjaciółka ze Skoczowa i Władysława Magiera, autorka trylogii „Cieszyński szlak kobiet”. T. Setnicka przypominała pomoc małżeństwa Więzików w przygotowaniu dwóch wypraw do Indii trzydzieści lat temu, W. Magiera przedstawiła materiały związane z panią Anną zawarte w trzecim tomie swojego opracowania. Szymon Broda mówił o przyjaźni z Anną Wiezik, o wspólnocie poszukiwań filozoficznych i udziale w promocji kultury indyjskiej w Cieszynie. Przypomniano też twórczość gwarową poetki, między innymi strofy o „tych samych aniołach, które strzegą Cieszyna i Europy”. Tematem prezentowanych wierszy poświęconych pani Annie stała się też jej miłość do kotów – współtowarzyszy jej ostatnich dni. - Ubogacała nas swoim życiem – te słowa Teresy Waszut mogły posłużyć za podsumowanie szczególnego spotkania.

Zaprezentowano teksty upamiętniające Annę Wiezik – artykuł Beaty Sabath z Kalendarza Cieszyńskiego z r. 2000 i wspomnienie poświęcone jej w Kalendarzu Beskidzkim 2012.

Patrz: Kalendarz Cieszyński 2000
W, Magiera, Cieszyński szlak kobiet, t.III
Sz. Broda, Źródło duchowej energii [w] Kalendarz Beskidzki 2012