Tylko lokalne podtopienia
Na szczęście przybór wody w rzekach nie były gwałtowny, dlatego też zalania ominęły nasz region. Mimo to, stan ostrzegawczy i alarmowy na rzekach był przekroczony. Strażacy od czwartku doliczyli się 43 interwencji związanych z pompowaniem wody z piwnic, prywatnych posesji ale i parkingów. W sumie z innymi interwencjami było to ponad 60 wyjazdów. Tym razem mniej było wezwań do czyszczenia przepustów, a wiele do wypompowań – wylicza Michał Swoboda, rzecznik prasowy cieszyńskich strażaków.
Najwyższy stan rzek w regionie zanotowano w czwartek w okolicach północy. Wisła w Skoczowie miała 277 cm ( o 17 cm przekraczała stan alarmowy). Stan ten też o 3 cm był przekroczony w Ustroniu. Olza w ciągu kilku minionych dni nie przekroczyła stanu alarmowego.
W weekend, po kolejnej fali opadów , woda zbliżyła się do tego poziomu w sobotnie popołudnie, jednak po kilku godzinach woda w rzekach zaczęła opadać
- Sytuacja się normalizuje, aczkolwiek nie otrzymaliśmy jeszcze od wojewody odwołania stanu pogotowia przeciwpowodziowego – informuje : Joanna Materna-Rybińska, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich, Zdrowia i Zarządzania Kryzysowego w Cieszynie. Sztab kryzysowy w Cieszynie pracował, ale nie było większego zagrożenia. – Będziemy prosić samorząd o komunikat w sprawie ewentualnych strat, jednak do dzisiaj nikt nam nic nie zgłaszał. Ale gdyby było coś większego, mielibyśmy już tę wiedzę – dodaje Rybińska.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.