''Twardziele'' na Grabowej
Najmłodszym uczestnikiem wyprawy był dziesięciomiesięczny Michał Szalbót, dźwigany na plecach przez ojca, natomiast już na własnych nogach dotarł do „Chaty Grabowa” sześcioletni Piotr Kawecki, który przy okazji zdobył odznakę „GOT w góry” w stopniu brązowym zweryfikowaną natychmiast przez Henryka Więzika, przodownika Górskiej Odznaki Turystycznej, należącego do zacnego grona rajdowych weteranów.
Po dotarciu na metę zabawa zaczęła się na całego we wszystkich kategoriach wiekowych. Dzieci wykonały rysunki inspirując się widokami z Grabowej, które będą eksponowane w schronisku, a także uczestniczyły w licznych grach zręcznościowych. Natomiast starsi brali udział w zawodach strzeleckich z broni pneumatycznej, w konkursie układania pociętej na kawałki mapy Beskidu Śląskiego oraz we wbijaniu gwoździ dziurawym młotkiem. Ta ostatnia konkurencja cieszyła się sporym zainteresowaniem, wzięło w niej udział 32 uczestników, a najlepiej się popisali, to znaczy gwoździe powbijali – Stanisław Kawecki (100 mm wbicia), Michał Suchy (97 mm) oraz Adam Szalbót (92 mm).
Specjalne nagrody otrzymała też najliczniej reprezentowana na rajdzie rodzina Suchych, która przybyłaa się w pięcioosobowym składzie, z czego wniosek, że warto chodzić rodzinnie, wielopokoleniowo, szczególnie że w 2017 roku „Twardziele” z Cieszyna będą obchodzić jubileusz 50-lecia swej działalności.
(ÿ)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.