Trzyniec nie strzelił bramki!
Trzyniec był, w przeciągu całego spotkania, aktywniejszy w ataku, ale obrona Igławy śwetnie się spisywała. Pierwsza tercja była doskonałym tego przykładem. Już w ósmej minucie sędzia podyktował rzut karny dla gości, ale Ondrej Kovarcik nie wykorzystał go. Jeszcze przed końcem pierwszej tercji Krajicek trafił w poprzeczkę.
W przeciągu 60 minut, gospodarze i goście grali kilkukrotnie w przewadze, ale żadnej z nich nie wykorzystali. O ile w przypadku Igławy nie jest to nic dziwnego (ma najgorszą skuteczność w przewagach), o tyle Stalownicy mieli okazje do strzelenia gola, ale bramkarz gospodarzy - Lars Volden - udanie interweniował.
Regulaminowy czas gry nie wystarczył do wyłonienia zwycięzcy, więc następowała dogrywka. Ta trwała zaledwie 70 sekund. Andel umieścił krążek pod poprzeczką bramki, strzeżonej przez Simona Hrubca, i zapewnił swojej drużynie trzecie zwycięstwo w ostatnich czterech meczach. Z kolei goście, w tej samej ilości spotkań, ulegli po raz trzeci.
Niestety, to nie jedyna zła wiadomość. Trzyniec spadł w tabeli o jedną lokatę i aktualnie zajmuje czwartą pozycję. Stalowników w lidze czeka teraz dłuższa przerwa. Kolejne spotkanie rozegrają dopiero 20 grudnia. Jednak już w najbliższy wtorek (12.12) zmierzą się z Bryanes, w rewanżowym meczu Ligi Mistrzów.
Tipsport Extraliga, 29. kolejka
HC Dukla Jihlava - HC Ocelari Trinec 1:0 po dogrywce (0:0, 0:0, 0:0, 1:0)
62' Andel
Andrzej Poncza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.