Tragedia w kopalni w Karwinie (aktualizacja)
- Bezpośrednio po wybuchu metanu, praca została wstrzymana, a wszyscy pracownicy dostali nakaz opuszczenia podziemia – przyznał rzecznik OKD, Ivo Celechovsky. Niestety, około godziny 21 potwierdzono śmierć jednego z górników. Jednak teraz już wiemy, że zginęło z pewnością pięciu górników. Na razie nie została potwierdzona ich narodowść, ale wiele wskazuje na to, że większość z nich była Polakami. Ośmiu górników jest poszukiwanych, a dziesięciu rannych.
- Na 99% są to koledzy z Polski - przyznał rzecznik OKD na antenie TVN24.
(AKTUALIZACJA)
Aż 13 górników zginęło, z czego 11 było Polakami, a dwoje Czechami. Przypomnijmy, że do wybuchu doszło w czwartek po godz. 17, 800 metrów po powierzchnią ziemi. Na miejsce zdarzenia mają się udać premierzy obu państw - Mateusz Morawiecki oraz Andrej Babis. - Pragnę złożyć wyrazy najgłębszego współczucia wszystkim bliskim ofiar katastrofy górniczej w Karwinie. To ogromna tragedia dla wszystkich Polaków i Czechów. W tym trudnym dniu szczególnie mocno pokażmy solidarność i poczucie narodowej wspólnoty - napisał, na jednym z portali społecznościowych, Prezes Rady Ministrów, Matuesz Morawiecki.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.