Święta bez koronawirusa ale ze śniegiem i wojną w tle
Można powiedzieć, że ostatnie dwa grudniowe święta w niczym nie przypominały tych rodzinnych, radosnych, spędzonych w dużym gronie świąt jakie pamiętamy i wspominamy. Wydawało się, że teraz będzie już lepiej, spokojniej i wszystko wróci do normalności. Jednak jedno zagrożenie się skończyło ale pojawił się "Putin" i jego armia, który od końca lutego prowadzi otwartą wojnę z Ukrainą. Niebezpiecznie jest nie tylko na ziemi ukraińskiej ale praktycznie na całym świecie.
Informacje jakie pojawiają się w mediach na temat wojny za naszą wschodnią granicą są różne i chyba do świąt nie można spodziewać się końca lub zawieszenia broni. Jednak nie powinno to zaszkodzić temu, abyśmy spędzili tegoroczne Boże Narodzenie w spokoju, rodzinnie, bezpiecznie, może z przebywającym w naszym kraju uchodźcą z Ukrainy przy wigilijnym stole.
Przez kilka ostatnich lat grudniowe święta przypominały raczej wielkanocne z uwagi braku śniegu oraz temperatury panujące za oknem. Obecnie świat za oknem zrobił się biały, drzewa pięknie ośnieżone, w ciągu dnia pojawia się do tego słońce i można powiedzieć, że jest tak pięknie jak na bożonarodzeniowych kartkach świątecznych. Dodatkowo panują temperatury minusowe i jest wielkie prawdopodobieństwo, że śnieg się utrzyma i tegoroczne Boże Narodzenie będzie takim jakie większość pamięta.
Przygotowania już pewnie u większości trwają od pewnego czasu: całościowe i dokładne sprzątanie mieszkań, domów, mycie okien, wypieki tradycyjnych cieszyńskich ciasteczek, zakupy prezentów itp. Nie zapominajmy jednak o tym, że w zeszłym roku przebywaliśmy w trakcie epidemii koronawirusa, a na wschodzie panował jeszcze spokój. Podczas zbliżającej się wigilii pomyślmy nie tylko o swoich bliskich przebywających w innej części Polski lub świata ale również o tych właśnie którzy w tym czasie będą na froncie walczyć o wolną i niepodległą Ukrainę. Połączmy się z nimi minutą ciszy przed wigilijną kolacją.
Adnrzej Koenig
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.