Spadek z pierwszej do trzeciej "10"
Piotr Żyła skoczył 140 metrów i był dziewiąty na półmetku zmagań. Jednak wiślaninowi nie powiodła się druga próba, uzyskując w rundzie finałowej 112 m i konkurs ukończył na 27. pozycji. Nieco wyżej spośród polskich skoczków został sklasyfikowany Jakub Wolny, który był 23.
Z premierowego zwycięstwa w Pucharze Świata ratował się Anze Lanisek ze Słowenii, a liderem klasyfikacji generalnej pozostaje reprezentant naszych zachodnich sąsiadów, Karl Geiger. Następne konkursy PŚ odbędą się w Wiśle (4-5.12).
- Dzisiaj Ruka pokazała swoje nieprzyjemne oblicze - konkurs był chwilami szalony - przyznał Adam Małysz. - W naszej ekipie pojawiają się pojedyncze dobre skoki, ale brakuje jeszcze stabilizacji. W niektórych przypadkach nie pomagał też wiatr. Jest więc nad czym pracować - dodał dyrektor koordynator PZN ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej.
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.