Skoczów: maseczki znajdziesz nawet na ulicy
- Obecnie wiele firm żeruje na strachu ludzi, podnosząc ceny środków dezynfekcyjnych, rękawic i maseczek. Dlatego właśnie teraz, w różnych częściach Polski, w ramach akcji 'Wolna Maska' organizujemy bezpłatne maskomaty. Chcemy w prosty sposób przynieść nadzieję i... maseczkę - mówi nam Dominika Chudy z Grupy G5.1. To młodzieżowy projekt ewangelikalny, który prowadzi Kościół Wolnych Chrześcijan w Polsce.
Jak dodaje, inicjatywa jest całkowicie społeczna. - To bardzo niezwykłe maseczki - od momentu ich wyszycia, aż do wywieszenia, całą tę akcję pomaga zorganizować wielu zwyczajnych ludzi. Ludzi, którzy nic z tego nie mają - robią to z miłości do Boga i do innych.
Czym jednak są "maskomaty"? - Chociaż to szumnie brzmi, to po prostu sznurek z klamerkami gdzie regularnie zawieszane są maseczki w estetycznych woreczkach chroniących przed deszczem - wyjaśnia nasza rozmówczyni.
Podobnych inicjatyw jest więcej w całym kraju. Jak wyjaśnia Dominika Chudy, inspiracją do zorganizowania akcji "Wolna Maska", było inne przedsięwzięcie - "Maska Polska", za którą odpowiadają Šarka i Wojtek Soleccy z Bielska-Białej.
Dlaczego jednak na mapie "Maskomatów" pojawił się Skoczów? - Osoby zaangażowane w Projekt G5.1 mieszkają również w Skoczowie i okolicach. Dziękujemy bardzo Miastu Skoczów, Panu Burmistrzowi i Zatępcy Pana Burmistrza za wsparcie i możliwość rozłożenia maskomatu oraz pomoc w zaopatrzeniu. Cieszymy się, że wspólnie możemy nieść pomoc i nadzieje mieszkańcom Skoczowa w tym trudnym dla wszystkich czasie! - kończy Dominika Chudy.
KR
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.