Samoobrona zablokowała przejście z Czechami w Cieszynie-Boguszowicach
20.03.2003 0:00
Ponad stuosobowa grupa rolników z Samoobrony zablokowała w czwartek ok. godz. 10.30 dojazd i zjazd z przejścia granicznego z Republiką Czeską w Cieszynie-Boguszowicach(woj. śląskie). Rolnicy demonstrują pod hasłem: "Dość importu towarów, które niszczą polski rynek".
Związkowcy, w ramach ogólnopolskiej akcji, protestują przeciwko złej sytuacji w polskim rolnictwie. - To jest dalszy ciąg protestów, które były wcześniej na drogach. Dotychczas władza nie brała sobie do serca, że jest źle w kraju. Zadecydowaliśmy, że kolejnym etapem będą blokady przejść. Dziś jest pierwszy dzień - powiedział Andrzej Grzesik, szef Samoobrony na Śląsku i organizator akcji. Grzesik dodał, że czwartkowa akcja ma charakter ostrzeżenia i może się nasilać.
- Nie możemy tolerować importu elementów wieprzowych, gdy w kraju panuje kryzys. To byłoby samobójstwo - powiedział.
Aspirant Ireneusz Korzonek, rzecznik cieszyńskiej policji powiedział, że blokujący członkowie Samoobrony nie utrudniają w poważniejszy sposób odpraw. - Do terminalu z czeskiej strony
podjechało wiele tirów. Ich odprawa potrwa około sześciu godzin - powiedział.
Gorzej jest po stronie, gdzie tiry oczekują na wyjazd z kraju. Kierowcy nieco się denerwują. Część z nich przewozi towary, które mogą się zepsuć. Policja nie interweniuje, ponieważ, jak dotychczas, nie ma takiej potrzeby. Policja zorganizowała objazdy. Samochody - poza tirami - kierowane są na pobliskie przejścia graniczne: osobowe do centrum Cieszyna, autobusy do Lesznej Górnej.
Związkowcy, w ramach ogólnopolskiej akcji, protestują przeciwko złej sytuacji w polskim rolnictwie. - To jest dalszy ciąg protestów, które były wcześniej na drogach. Dotychczas władza nie brała sobie do serca, że jest źle w kraju. Zadecydowaliśmy, że kolejnym etapem będą blokady przejść. Dziś jest pierwszy dzień - powiedział Andrzej Grzesik, szef Samoobrony na Śląsku i organizator akcji. Grzesik dodał, że czwartkowa akcja ma charakter ostrzeżenia i może się nasilać.
- Nie możemy tolerować importu elementów wieprzowych, gdy w kraju panuje kryzys. To byłoby samobójstwo - powiedział.
Aspirant Ireneusz Korzonek, rzecznik cieszyńskiej policji powiedział, że blokujący członkowie Samoobrony nie utrudniają w poważniejszy sposób odpraw. - Do terminalu z czeskiej strony
podjechało wiele tirów. Ich odprawa potrwa około sześciu godzin - powiedział.
Gorzej jest po stronie, gdzie tiry oczekują na wyjazd z kraju. Kierowcy nieco się denerwują. Część z nich przewozi towary, które mogą się zepsuć. Policja nie interweniuje, ponieważ, jak dotychczas, nie ma takiej potrzeby. Policja zorganizowała objazdy. Samochody - poza tirami - kierowane są na pobliskie przejścia graniczne: osobowe do centrum Cieszyna, autobusy do Lesznej Górnej.
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: