Remis na zakończenie
Gospodarze popisali się składną akcją w 18. minucie, którą udanie wykończył Ondrej Lingr. Bramka Karwiny mogła się podobać, ale radość z trafienia nie trwała zbyt długo, gdyż goście po chwili wyrównali. Klima wykazał się nie tylko efektywnym, ale i efektownym lobem, pokonując wysuniętego nieco Bolka.
Podopieczni Juraja Jarabka zdołali oddać cios jeszcze przed zakończeniem pierwszej części spotkania, a konkretnie uczynił to Adriel Ba Loua. Iworyjczyk zaprezentował to, do czego zdążył już przyzwyczaić kibiców MFK. Prawym skrzydłem zbiegł do pola karnego, a następnie lewą nogą oddał strzał na dalszy słupek i wyprowadził Karwinę na prowadzenie. Ostatecznie, zespoły podzieliły się punktami, gdyż w 72. minucie wyrównał Masek.
Gospodarze mogli żałować, iż nie powiodło im się sięgnąć po komplet oczek, gdyż pod koniec regulaminowego czasu gry stworzyli kilka groźnych okazji, ale zabrakło skuteczności. – Pierwsza połowa była świetna w naszym wykonaniu, ale później okazało się jak okrutna bywa piłka – przyznał Juraj Jarabek. – Dwukrotnie inkasowaliśmy z niczego i nie wykorzystywaliśmy sytuacji. Jesteśmy smutni, że do rundy finałowej nie będziemy przystępować z dogodniejszej pozycji – dodał słowacki szkoleniowiec.
Już wcześniej było pewne, iż Karwina sezon dokończy w grupie spadkowej. Otwarta pozostawała kwestia pozycji, z której przystąpi. Podopieczni Juraja Jarabka zakończyli sezon zasadniczy na 14. pozycji i w najbliższym spotkaniu, które czeka ich w najbliższą sobotę (20.06), udadzą się do Teplic. Przypomnijmy, że drużyna z ostatniego miejsca bezpośrednio spada, a zespoły z lokat 14. i 15. czekają baraże z drugoligowymi ekipami.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.