Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Radni przeciwko funduszowi sołeckiemu

Na ostatniej (30.03) sesji Rady Gminy Goleszów samorządowcy większością głosów opowiedzieli się za niewyodrębnieniem funduszu sołeckiego na rok budżetowy 2017. Pojawił się jednak pomysł, by przyznać pieniądze na inicjatywy oddolne.

W porządku obrad ostatniej (30.03) sesji Rady Gminy Goleszów pojawiła się uchwała w sprawie funduszu sołeckiego na rok budżetowy 2017. Radni po długiej i burzliwej dyskusji nie wyrazili zgody na wyodrębnienie funduszu sołeckiego, za taką decyzją było 9 radnych. Jak podkreślał Karol Lipowczan przewodniczący Komisji Budżetowej temat ten wzbudził wiele kontrowersji również na posiedzeniu Komisji.

Lipowczan po odczytaniu opinii Komisji, która była za niewyodrębnieniem funduszu sołeckiego wyraził swoje zdanie na ten temat. Rozmawiałem z sołtysami, większość chciałaby z tego skorzystać. Sugerowałbym, aby dać im tą przysłowiową wędkę w postaci funduszu sołeckiego.  (…) W naszej gminie byłaby to wyodrębniona kwota około 270 tys. zł. To jest niewielki procent z całego budżetu. Przy podziale na 11 sołectw jest to kwota nieduża w stosunku do całej gminy, ale znacząca dla sołectw – tłumaczył Lipowczan.

Radny odniósł się również do niskiej frekwencji na zebraniach wiejskich. Podkreślając, iż mieszkańcy nie są związani z gminą, bo nie mają wpływu na to, co dzieje się w danym sołectwie. Fundusz sołecki według radnego mógłby ich bardzie zaktywizować. Podobnego zdania był również sołtys Godziszowa. Przewodniczącemu Komisji przerwał Przewodniczący Rady Bogusław Konecki, podkreślając, iż nie jest to miejsce, ani czas na tego typu dyskusje. Lipowczan dodał tylko, iż jest za tym, by dać sołtysom taką możliwość. Zaznaczył również, że z pewnością nie wszyscy złożyliby wnioski do funduszu sołeckiego.

Konecki zwrócił uwagę Lipowczanowi, że nie wspomniał o tym, iż na posiedzeniu Komisji padła pewna propozycja rozwiązania tej kwestii, a mianowicie by zamiast funduszu sołeckiego wyodrębnić pulę pieniędzy na tzw. inicjatywy lokalne w sołectwach. Lipowczan skomentował to krótko, stwierdzając, iż były to tylko rozmowy, a nie żaden wniosek. Radny dodał również, iż wątpi, aby coś takiego powstało.

Nerwową atmosferę postanowił ostudzić Wiceprzewodniczący Rady Rafał Glajcar. To nie jest nowa sprawa. Od kilku lat Rada podejmuje uchwały dotyczące niewyodrębniania funduszu sołeckiego. Wiceprzewodniczący odniósł się do swojej ubiegłorocznej interpelacji, w której sugerował, aby wyodrębnić coś na wzór budżetu obywatelskiego, tak by środki dały możliwość uruchomienia inicjatywy oddolnej.  Nie jestem przekonany, czy fundusz sołecki spowodowałby wzrost partycypacji. (…) Jeżeli nie wyodrębnimy funduszu sołeckiego to weźmy odpowiedzialność jako radni, wymuszenia na Wójcie tego, aby wyodrębnił pieniądze, które byłyby przeznaczone na wspomniane inicjatywy oddolne. Ale nie na zasadzie - są pieniądze, więc myślimy, co zrobić - tylko mieszkańcy chcą coś zrobić i w związku z tym otrzymują pieniądze. Nie wiem, jaki przyniesie to efekt, ale może on nie być chybiony. (…) Niech to będzie taki substytut funduszu sołeckiego. Jego uruchomienie pokaże nam, czy ludzie są zainteresowani, czy też nie  – zaznaczył Rafał Glajcar.

Zwrócono również uwagę na koszty związane z obsługą funduszu sołeckiego oraz brak przygotowania sołtysów do tego, by prowadzić wspomniany fundusz. O formalizacji związanej z funduszem sołeckim mówił również Wójt Krzysztof Glajcar. Nie posądzam sołtysów o brak kompetencji, chcę jednak ustrzec Was przed tym formalizmem, który jest w tej ustawie. Wójt zaznaczył również, iż to nie tylko brak funduszu sołeckiego jest powodem niskiej frekwencji na zebraniach wiejskich. Zwrócił także uwagę na fakt, iż gmina od paru lat realizuje wiele inicjatyw z pomyślnym skutkiem.  Uważam, że fundusz sołecki realizujemy cały czas choć nie jest on znormalizowany – przyznał Krzysztof Glajcar.

Pomysł, by wyodrębnić pulę pieniędzy przypadł do gustu włodarzowi. Zgadzam się co do zastosowania mechanizmu, który spowodowałby realizację inicjatyw oddolnych. Kiedy możemy ewentualnie liczyć na wyodrębnienie takich pieniędzy? – pytał Wiceprzewodniczący. Wójt przyznał, iż trzeba sobie wyznaczyć czasowy reżim. Maksymalny czas do określenia pewnych kwestii to wrzesień.

 

MSZ

źródło: ox.pl
dodał: MSZ

Komentarze

5
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2016-04-04 21:55:47
beata1: Panie fojcie, lepiej jednak Panu chyba było być kierowcą w WOPIE niż rządzić gminą..................
2016-04-04 23:46:27
adawski25: Ale ludzie gminygoleszow wiekszoscia glosow wybrali na fojta pana fojta.i bardzo dobrze.
2016-04-05 08:55:13
kauf: Radni są od przyjmowania i słuchania inicjatyw oddolnych. Jeżeli tego nie robią powinni przestać być radnymi. Fundusz obywatelski jest to przyznanie się radnych do tego, że są nie udolni i niepotrzebni. Kto w końcu zarządza budżetem gminnym?
2016-04-05 12:48:27
Wusia555: W gminie Hażlach od 4 lat funkcjonuje tzw. fundusz sołecki. Każde sołectwo dysponuje określoną kwotą, którą może przeznaczyć na inwestycje czy też np. imprezy integracyjne. Fundusz sołecki w gminie Hażlach działa wyśmienicie, pobudził kapitał ludzki, zaangażował mieszkańców sołectw do większej integracji i pracy. Mieszkańcy każdego sołectwa mają wpływ na to, co dzieje się w ich miejscu zamieszkania, są kreatorami działań, które sami uznają za stosowne. Dodatkowo dzięki funduszowi sołeckiemu gmina otrzymuje z budżetu państwa do 30 % zwrotu wykorzystanych środków, które wracają do budżetu gminy. Pan radny Lipowczan ma 100 % racji. Pieniądze w funduszu sołeckim nie są ogromne w gminie Hażlach, to około 20 tys. na sołectwo, czyli około 120 000 zł. Mieszkańcy wraz z sołtysami rozsądnie planują kolejne inwestycje w sołectwie. Przykładem może tutaj być np. park w Zamarskach (inwestycja wieloetapowa, ale efekt jest niesamowity, zapraszam Radnych z Goleszowa na wycieczkę do Zamarsk, Brzezówki (tutaj postał przy Domu Wiejskim plac zabaw, altana, siłownia na świeżym powietrzu), do Hażlacha, Kończyc Wielkich, Rudnika czy Pogwizdowa. W każdym z tych sołectw buduje się wieloetapowo rożne ważne dla mieszkańców elementy infrastruktury użytkowej. Jeżeli w Hażlachu się udaje, to dlaczego nie u Was? Nie sądzę, że macie \"głupszych\", \"mniej zaradnych\", \"mniej kompetentnych\" czy też \"mniej kreatywnych\" sołtysów niż w gminie Hażlach. U nas sołtysi dają sobie świetnie radę, ponieważ obsługuje je Biuro Rady Gminy. Myślę, że w Goleszowie, także znalazłby się kompetentny pracownik, który pomoże sołtysom w realizacji funduszu sołeckiego. Przykro się czyta ten artykuł, ponieważ, wiele argumentów, które pojawiały się przeciwko funduszowi sołeckiemu, łatwo można obalić, wystarczy jedna wycieczka studyjna do sąsiedniej gminy. Mądrzy ludzie uczą się na sukcesach innych, wystarczy tylko zrobić pierwszy krok. :) Moja babcia zawsze mówiła, że \"kto się boi, to moc wystoi\", a więc proszę się nie bać, tylko dać szansę Waszym sołtysom i Ich sołectwom, a za cztery lata, zobaczycie, jak bardzo pozytywnie zmieni się Wasza gmina, jaki powstanie u Was fajny kapitał ludzki, ilu ujawni się lokalnych liderów, a i sołtysi poczują się nareszcie dowartościowani. :)
2016-04-05 22:48:40
Alchemik: \"Nie posądzam sołtysów o brak kompetencji...\" Panie Glajcar, ja też nie posadzam Pana o brak odpowiednich kompetencji do kierowania Urzędem Gminy, ale jak widać nie wystarcza dyplom z GWSH...
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: