Puńców zgarnął komplet
Po niemal pół godzinie gry wiele wskazywało na to, że piłkarze Tempa bez większych problemów zainkasują komplet punktów. Podopieczni Michała Pszczółki szybko objęli prowadzenie, bo Tomasz Olszar otworzył wynik już w 4. minucie, a w 27. minucie futbolówkę do własnej bramki skierował Tomas Bulawa.
– Byliśmy bierni przy obu bramkach, ale i w całej pierwszej połowie – ocenił Kamil Sornat. - Dobrze weszliśmy do drugiej części spotkania. Zdobyliśmy bramkę kontaktową, mogliśmy nawet wyrównać, bo stwarzaliśmy sytuacje, ale zabrakło skuteczności. Myślę, że remis był w zasięgu, choć musimy szybciej włączać drugi, trzeci bieg, a nie dopiero po zmianie stron – podsumował szkoleniowiec CKS-u.
Bramkę kontaktową dla gospodarzy zdobył Michał Greń i cieszynianie mieli ponad pół godziny gry na doprowadzenie do remisu, ale to się im nie powiodło. – Ta liga jest taka, że każdy z każdym może wygrać. My na razie te punkty inkasujemy i to jest dla nas najważniejsze – stwierdził Michał Pszczółka.
- To był typowy mecz walki, tym bardziej na tak trudnej nawierzchni. Staraliśmy się grać piłką, czego efektem była pierwsza bramka, ale z czasem boisko utrudniało to zadanie. Coraz ciężej się biegało. W ubiegłym sezonie także byliśmy pierwsi po rundzie jesiennej, ale nie udało się awansować, więc mamy z tego nauczkę. Dlatego będziemy się cieszyć, jak będziemy na czele po 30. kolejce - dodał trener Tempa.
Okręgówka (Żywiec-Skoczów), 9. kolejka:
CKS Piast Cieszyn - Tempo Puńcow 1:2
4' Tomasz Olszar (0:1)
27' Tomas Bulawa (samobój, 0:2)
60' Michał Greń (1:2)
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.