Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Proszę Księżyni, Księżnej albo Pani Ksiądz Kowalska?

Luteranie otwarli nowy etap w historii Kościoła. W ubiegłą sobotę ordynowano dziewięć diakonek, które rozpoczynają służby w diecezjach również na Śląsku Cieszyńskim. Jak zatem zwracać się do kobiety-księdza?

Kościół Ewangelicko-Augsburski postanowił ułatwić wiernym kłopotliwy pierwszy kontakt z księdzem kobietą. Jak zwrócić się do nowej Pani Diakon? Nad tym zastanawiają się ogólnopolski media i wierni.

Kościół stanął na wysokości zadania i zaprezentował opinię wybitnego językoznawcy Prof. Jana Miodka. - Prof. Miodek choć jest  zwolennikiem form z żeńskimi przyrostkami to sugeruje, by tego nie w tym przypadku nie wprowadzać. Choć formy ksiądzka czy proboszczka są strukturalnie możliwe, to jednak rażą. Najracjonalniejszym wyjściem jest albo skorzystanie z nieodmienności bezprzyrostkowych form, będącej właśnie znakiem żeńskości, albo z dopuszczalnej także odmiany męskiej.Można więc mówić: idę z ksiądz Witkowską, albo idę z księdzem Witkowską, widzę proboszcz Witkowską albo widzę proboszcza Witkowską - czytamy w opinii Profesora.

Zakazana jest forma Pani ksiądz. - W przypadku form grzecznościowych do kobiet duchownych można zwracać się: pani pastor, pani diakon, pani pastorko, pani diakonko, księże (ale nie pani ksiądz)- dodaje Profesor Miodek.

Jak dodaje Kościół Ewangelicko-Augsburski - W prawie Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce nie zostały wprowadzone żadne dodatkowe określenia. Słowo ksiądz dotyczy duchownych obu płci - czytamy w oświadczeniu.

KOD

źródło: ox.pl
dodał:

Komentarze

29
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2022-05-15 12:28:21
sierżant_Niemyty_Wycior: "Od osoby wykorzystanej seksualnie przez duchownego usłyszałem kiedyś: "jeżeli ksiądz, który codziennie głosi Ewangelię, dopuszcza się takich przestępstw, to znaczy, że Ewangelia jest nieprawdziwa". To zdanie wwierciło mi się w głowę i w duszę już na zawsze. Kościół, do którego ludzie nie mają zaufania, nie może pełnić swojej misji – mówi arcybiskup koadiutor Archidiecezji Katowickiej Adrian Galbas"
2022-05-15 12:46:05
Hejo: XD :)
2022-05-15 14:38:48
pawel21_13: Jezus Chrystus wybrał dwunastu apostołów. Kobiety nie były wybranymi przez niego do pełnienia funkcji w jego owczarni. Wszystko inne jest herezją.
2022-05-15 15:18:22
AntyklerForte+: przykładanie biblijnych opowieści do współczesnej teologii to podręcznikowy przykład pospolitej głupawki na tle infantylnego fanatyzmu pseudo-religijnego
2022-05-15 17:33:13
talleyrand: Wszyscy wierzący są kapłanami, a każdy chrześcijanin sam sobie jest papieżem! M. Luter wyraźnie nauczał, iż każdy wierzący jest powołany do głoszenia Słowa Bożego, stąd w protestantyzmie nie ma podziału wśród wiernych na kapłanów (ksiądz w znaczeniu katolickim, czy pop w prawosławiu) i pozostałych, czyli sensu stricto kler i laikat. Dawniej, przed nastaniem protestantyzmu, głoszenie Słowa Bożego było zarezerwowane tylko dla duchownych. W konsekwencji w protestantyzmie każdy wierzący jest kapłanem, z kolei pastor jest kimś w rodzaju miejscowego autorytetu w zakresie znajomości Biblii. Sprawa kapłaństwa kobiet wynika wprost z nauczania M. Lutra, chociaż pogląd ten był trudno akceptowalny w ramach patriarchalnie ukształtowanego systemu rodzinnego, gdzie za głowę rodziny uchodził mężczyzna. Zgodnie z poglądami Lutra, kapłanami (a zatem księżmi) są również wierzące, czyli kobiety.
2022-05-15 17:33:57
talleyrand: Protestancki pastor (współcześnie określany mianem „ksiądz”) nie jest odpowiednikiem kapłana w rozumieniu katolickim, czy w prawosławiu. Protestancki Pan Pastor, czy Pani Pastor to tylko autorytet dla miejscowej wspólnoty wyznaniowej. W katolicyzmie ksiądz to inaczej kapłan, a w prawosławiu jest nim pop. W protestantyzmie kapłanem jest każdy wierzący i wierząca. Stąd w katolicyzmie i prawosławiu kapłaństwo zaczyna się od przyjęcia święceń (sakramentu), a protestantyzmie wystarczy sam chrzest.
2022-05-15 17:36:53
talleyrand: Dlatego opisywana w artykule rzekoma zmiana nie jest pod żadnym pozorem rewolucyjna i w żadnej mierze nie może być stawiana za wzór innym chrześcijańskim wspólnotom wyznaniowym. Jest to tylko i wyłącznie kolejna sztucznie wykreowana dziennikarska sensacja, przy wykorzystaniu narzędzia zwrotu lingwistycznego.
2022-05-15 17:37:47
talleyrand: W protestantyzmie kapłaństwo kobiet zaczyna się z chwilą chrztu i każda wierząca jest kapłanką/księdzem. Opisywane w artykule wydarzenie nie stanowi żadnej rewolucji, jest to zachowanie konsekwencji nauczania M. Lutra i znak zerwania z patriarchalnym rozumieniem wspólnoty wyznaniowej, na której czele zgodnie z prawidłami patriarchalizmu musi stać mężczyzna. Zmiana w żadnym wymiarze nie odnosi się do innych wspólnot.
2022-05-15 17:40:38
talleyrand: Założenie o powszechnym kapłaństwie nie stanowi nauczania apostołów, tylko M. Lutra, który od apostołów wiedział lepiej i więcej...
2022-05-15 18:23:12
miriam11: Pasterka??
2022-05-15 18:26:51
miriam11: CiIekawie by było gdyby nazywała się np. Zwitkowska. Cytując pana profesora : widzę proboszcza Zwitkowską. :-))
2022-05-15 18:53:17
Marx.: ty to masz łeb...kwadratowy - widzę profesora Kowalską albo doktora Zwitkowską, tak to stosujesz, wyedukowany inaczej?
2022-05-15 19:16:09
św. Patryk.: niech sobie będa wierzący kapłanami, ale ty donuś jesteś Wyjątkowa Pierdoła
2022-05-15 19:46:31
pastor.ewangelikalny: Niestety i tu się mylicie. Nawet Apostołowie w sprawie kapłaństwa byli innego zdania, chociaż i oni powoływali diakonisy (np. diakonisa Febe). Biblijni diakoni i diakonisy odpowiadali za czynności porządkowe. Biblia nie jest zwykłą książką, którą można dowolnie interpretować.
2022-05-15 23:18:39
one: W dłuższym horyzoncie czasowym nie spodziewałbym się na miejscu KEA zwiększenia frekwencji na nabożeństwach przez tą decyzję.
2022-05-16 08:03:03
AntyklerForte+: kościół rzymski jak zwykle do tyłu - ale jak się imperium watykańskiemu jeszcze badziej zacznie koło doopy palić to katolicy i kobiety za ołtarz wpuszczą, i celibat zniosą - teraz to korporacja o charakterze mafijnym i na zasadach męskiego szowinizmu z homoseksualnym kolorytem funkcjonująca, ale dla pieniędzy i utrzymania władzy nie takie piruety papieże i biskupi już w przeszłosci odstawiali
2022-05-16 08:20:00
miriam11: Marx , tłumaczenie specjalnie dla ciebie: " Widzę proboszcza z/Witkowską. Taka gra słów cymbale. :-))
2022-05-16 16:33:05
talleyrand: Wspólnoty chrześcijańskie odnoszą się do różnych tradycji. Katolicyzm i prawosławie bazują na nauczaniu apostołów. Z kolei protestanci za sprawą M. Lutra postanowili zerwać z wielowiekowym dorobkiem chrześcijaństwa i wytworzyli własną, luterańską tradycję, choć oficjalnie odżegnują się od zachowywania jakiejkolwiek. Błędne jest przekonanie, jakoby jakaś wspólnota chrześcijańska byłaby do tyłu, czy do przodu. Równie niewłaściwe jest dokonywanie ocen pod tym względem. Bóg i jego porządek jest stały i niezmienny. Prawda ma wymiar absolutny, a nie relatywny i nie podlega żadnym zmianom, a zwłaszcza takim, które moglibyśmy ocenić jako rozwój, czy zacofanie. Jezus powiedział i apostołowie przekazali: Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi.
2022-05-16 16:34:29
talleyrand: Owszem, M. Luter w swym nauczaniu próbował przedstawić Boga w formie procesu, co już wówczas nie stanowiło żadnego novum. W takim ujęciu moglibyśmy dokonywać wartościujących ocen. Niestety, tego rodzaju pogląd funkcjonował na długo przed wystąpieniem Lutra i został skutecznie sfalsyfikowany za sprawą Tomasza z Akwinu. W tym ujęciu, gdybyśmy za Lutrem chcieli zachować konsekwencję w wartościowaniu poglądów, nauczanie Lutra zmuszeni byliśmy uznać za regres wobec zastanego przez tegoż reformatora poziomu wiedzy teologicznej. Luter w swym nauczaniu wykazywał poglądy reakcyjne w stosunku do uprzednio zaistniałej recepcji myśli Arystotelesa. Zresztą Luter mylił się wielokrotnie, co przyznają również odnoszący się do jego tradycji współcześni protestanci. Gdybyśmy chcieli dokonywać jakichś ocen i porównań, wbrew pozorom nauczanie Lutra nie świadczyło o żadnym rozwoju, pod względem poziomu myśli teologicznej był to wyraźny regres.
2022-05-16 16:37:20
talleyrand: Jeżeli działalność Lutra nie zostałaby wykorzystana pod polityczne cele poszczególnych książąt Rzeszy, z całą pewnością ów zakonnik być może znany byłby jedynie jako ciekawostka w wąskim gronie specjalistów. Niestety jak zwykle chciwość, sknerstwo, czy urażona duma poszczególnych książątek musiała gdzieś znaleźć swój upust. O co konkretnie poszło? O parę ambicjonalnych kwestii takich jak: 1) Obsada biskupstwa w Magdeburgu przed Hohenzollernów. Na tę lukratywną posadę łakomili się Wettynowie, wśród których swojego protektora znalazł Luter. 2) Podział miejscowego rynku dewocyjnego (odpusty relikwie), z którego spore dochody uzyskiwał protektor Lutra, znany jako posiadacz jednej z większych kolekcji relikwii. Swego czasu o swój udział upomnieli się inni, co rozsierdziło Wettyna. Wbrew pozorom, w swych pierwszych poważniejszych wystąpieniach Luter krytykował przekładanie usprawiedliwienia za grzechy z odpustów ponad formy niematerialne i tu augustianin miał słuszność. Pogląd ten godził w biznes protektora Lutra, który tolerował nauczanie swego protegowanego, które raczył zauważyć dopiero wówczas, kiedy o swoją część w dochodzie upomniał się Rzym. Sam Fryderyk III nie był przekonany do myśli Lutra. 3) Potrzeba wypromowania Wittenbergi i rozwijających się tam inicjatyw Wettynów, co przełożyłoby się na wzrost prestiżu dynastii. 4) Rywalizacja pomiędzy augustianami i dominikanami, w której pod względem intelektualnym augustianie wyrażali poglądy reakcyjne. I tym podobne sprawy. Z całą pewnością w tym całym zamieszaniu w pierwszej kolejności chodziło o Boga… Sprawy teologiczne służyły jedynie jako ideologia uzasadniająca osiąganie poszczególnych celów politycznych. Potwierdziła to sama usłużność uważanego za wielkiego reformatorach wobec jego politycznych mocodawców.
2022-05-16 16:38:52
talleyrand: Również protestantyzm w trakcie swego trwania wypracował własne tradycje, które z powodzeniem mogłyby konkurować z treściami przekazywany przez wspólnoty odwołujące się do dziedzictwa apostolskiego. Rozsławiane dotąd przybicie przez Lutra do drzwi kościoła w Wittenberdze listy z tezami pozostaje w gruncie rzeczy tylko legendą. Podobnie jak powołanie zakonne późniejszego reformatora, które zaistniało „pod presją” wyładowania atmosferycznego. Tego rodzaju elementy w życiorysie Lutra moglibyśmy mnożyć. Charakteryzują się tym, iż podobnie jak legendy o wielu dawnych świętych spowite są wieloma niedopowiedzeniami i uzupełnieniami dokonanymi przez późniejsze pokolenia.
2022-05-16 16:40:43
talleyrand: Być może dopuszczenie kobiet na ambonę jest związane z brakami kadrowymi, jak ktoś w swej wypowiedzi próbuje sugerować. Przy tym założeniu mamy do czynienia z pragmatyzmem ze strony jednej z chrześcijańskich wspólnot. Trudno w tym dopatrywać się jakiegoś „rozwoju”, czy „nowoczesności”, choć w ten sposób bywa to prezentowane opinii publicznej. Z całą pewnością świadczy to o pewnym zjawisku, którego efekty jedna z chrześcijańskich wspólnot obecnie próbuje jeszcze maskować przez poszerzenie grona potencjalnych chętnych. Jest to tylko paliatyw, który również się zużyje. Nawet wówczas, kiedy będzie sprzedawany pod pozorem rzekomej „nowoczesności”, czy „walki z patriarchatem”.
2022-05-16 21:37:14
AntyklerForte+: donkowi wyjaśniam: doktryna katolicyzmu tyle ma wspólnego z nauczaniem apostołów, co placki po węgiersku z Węgrami, albo żeby jeszcze prościej było tyle co PiS z prawem i sprawiedliwością - no chyba że za apostołów uznamy niezliczone rzesze bardziej lub mniej cwanych kombinatorów okołokościelnych z papieżami włącznie, co tę doktrynę przez wieki na swój użytek i potrzeby kościelnej władzy klecili - ten olbrzymi stos pseudo-teologicznych wygibasów i zwyczajnych humbugów kościół katolicki oficjalnie nazywa "tradycją" i w odróżnieniu od kościołów faktycznie czerpiących natchnienie z ewangelii na nim właśnie buduje pokraczny system uzasadnienia dla swego istnienia
2022-05-16 22:51:30
pastor.ewangelikalny: I tu się mylicie... Chrześcijaństwo zostało opracowane na Wschodzie Imperium, na długo, zanim Biskup Rzymu usankcjonował swoją pozycję. Również sam M. Luter w tej kwestii mijał się z prawdą.
2022-05-16 22:52:56
pastor.ewangelikalny: Opisywane wydarzenie może być przedstawiane jako ewidentny znak zerwania z patriarchatem w ramach konkretnej wspólnoty wyznaniowej. Tymczasem ewangeliczne Królestwo Niebieskie, cel każdego chrześcijanina i chrześcijanki zostało przedstawione jako patriarchat — na czele z Bogiem wieńczącym cały ten hierarchiczny system. Zgodnie z Biblią Bóg jest twórcą i wyrazicielem patriarchatu. Opisany na kartach Świętej Księgi system posłużył za wzór pod organizację poszczególnych państw. Jak zatem pogodzić ze sobą ewentualne odwoływanie się do współcześnie modnych teorii z ewangelicznym opisem? W końcu biblijny Bóg jest przedstawiany jako esencja patriarchatu. Bracia, a zwłaszcza siostry mają bardzo poważną teologiczną zagwozdkę do rozważenia.
2022-05-17 03:45:04
AntyklerForte+: I tu pierdolicie... chrześcijaństwo nigdy i nigdzie nie "zostało opracowane", jest określeniem obejmującym szeroki wachlarz przeróżnych wyznań w tym rzymsko-katolickiego powstających po dzień dzisiejszy, podobnie pisanie bajek religijnych w samym katolicyzmie trwa po dziś dzień, przykładem choćby ta o "nieomylności papieża", i zgodnie z obowiązującą doktryną bajki te jako tzw. "tradycja" owej doktryny częścią się stają - a o patriarchacie to tyle wiecie co wam tatuś na dupe nastrzyloł jak żescie spurni byli, o tym czy i kiedy się Luter mylił albo nie podobnie boście mu nawet do pięt nie dorośli
2022-05-17 19:44:12
pastor.ewangelikalny: Niestety i tu się mylicie. Powtarzam, prawda ma wymiar absolutny, a nie relatywny. Nie można dowolnie interpretować Biblii. Podobnie jak per analogiam nie poruszamy się w ruchu drogowym „każdy po swojemu”, ale wszyscy stosujemy się do ściśle określonych zasad. Żaden człowiek nie funkcjonuje w aksjologicznej próżni, to samo dotyczyło twórców Biblii. Korzystali ze znanej sobie symboliki kulturowej, za której pomocą wyrażali nowe treści. Apostołowie nie znali Nowego Testamentu, odnosili się do otrzymanego Depozytu Wiary (Tradycji). Pierwsza znana księga zawarta w kanonie Nowego Testamentu powstała dopiero około 50 r., mniej więcej około 20 lat po śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Wówczas Gmina Chrześcijańska funkcjonowała już w Rzymie. Chrześcijaństwo potrafi wpisać się w każdą kulturę. W przypadku Zachodu, chrześcijańska myśl rozwinęła się na bazie kultury greckiej. Spisywanie świadectw rozpoczęło się w chwili, kiedy pokolenie pamiętające Jezusa odchodziło już do Pana. Apostołowie troszczyli się o właściwe przekazywanie wiary, zgodnie z otrzymanym depozytem. Jezus nie pozostawił po sobie żadnych wytycznych na temat praktyki funkcjonowania Kościoła, te zostały później opracowane. Jezus miałby nie mieć świadomości, z jakimi problemami będzie borykał się Jego Kościół? Jeżeli ktoś odrzuca dorobek Kościoła, przy zachowaniu konsekwencji musiałby uznać za nieważne postanowienia tak określanego Soboru Jerozolimskiego, który opisany został na kartach Biblii. Kanon Nowego Testamentu, poszczególne jego księgi, w sporej mierze odnoszą się do problematyki trapiącej Kościół w I i II w., w szczególności są potępiane poszczególne wówczas pojawiające się w łonie chrześcijaństwa wypaczenia, później określane jako herezje. Te towarzyszyły chrześcijaństwu już od samego początku. Już Jan Ewangelista zmagał się z herezją niejakiego Kerynta/Cerynta, a napisana przez niego księga zawiera elementy odnoszące do głoszonych przez niego błędów. Spore zamieszanie powodowały nauki Szymona Maga, czy Marcjona. Nawet Paweł z Tarsu przed wyruszeniem w podróż misyjną w pierw udał się do „filarów wiary” w celu uzyskania aprobaty w zakresie zgodności z Depozytem Wiary (Tradycją) Kościoła. Również sam Nowy Testament przez Kościół został ustalony jako wzorzec. Nie bez powodu są w nim zawarte cztery Ewangelie, zgodnie z postulatem Ireneusza z Lyonu, iż liczba Ewangelii powinna odzwierciedlać ilość kierunków świata.
2022-05-17 19:51:09
pastor.ewangelikalny: M. Luter próbował odrzucać Tradycję. Równolegle w swej negacji dorobku Kościoła sam nie zachowywał konsekwencji. Stworzył coś w rodzaju własnego kościoła, który to projekt i tak został dopracowany przez innych (np. Filipa Melanchtona) przy uwzględnieniu interesów protektorów Lutra i z czasem wytworzył własną tradycję. Równolegle Luter sam swego dzieła nie doprowadził do końca, zatrzymał się w połowie drogi. Nie bez powodu w samym protestantyzmie w późniejszych okresie pojawiły się nurty, które słusznie stwierdziły, iż zastane przez nich protestanckie struktury kościelne nie odzwierciedlają celów luterańskiej reformacji. M. Luter w wielu kwestiach się mylił, inne pojmował opacznie. Uważany za reformatora był dzieckiem swojej epoki, które wmanewrowane zostało w meandry ówczesnej polityki. Nawet jako dziecko M. Luter nie zaznał szczęścia, doznał przemocy ze strony swego ojca. Niewątpliwie M. Luter jest przykładem jednej z najtragiczniejszych postaci w dziejach.
2022-05-17 19:56:02
pastor.ewangelikalny: Są tacy, którzy za cel stawiają sobie odtworzenie tak określanego „Ewangelicznego Kościoła”, za który uważa się opisaną w Biblii pierwszą wspólnotę chrześcijańską (wyznawców Jezusa). Konkretna wspólnota (w której odpowiednią pozycję mieli krewni Jezusa, w tym Maria), była tylko etapem w kształtowaniu się wspólnoty Kościoła, spełniła swoją funkcję i w żadnym wypadku jej odtworzenie nie jest celem chrześcijanina. Kościół jest żywym organizmem, który się rozwija i przekształca. Nie można od dojrzałego człowieka wymagać, aby powrócił do etapu niemowlęctwa. Kolejną sprawę stanowi funkcjonowanie owej wspólnoty, które z przyczyn oczywistych doprowadziło do upadku tej formy chrześcijańskiego życia, co zostało uwzględnione w samej Biblii.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: