Powiodło się z Góralem, powiedzie się z Beskidem?
Beskid, po długiej przerwie, zameldował się w finale Pucharu Polski (Podokręg Skoczów), ale w Okręgówce nie prezentuje już takiego poziomu. Przełamanie nastąpiło po porażce w 12. kolejce, kiedy skoczowianie ponieśli porażkę w Wiśle. Marcin Michalik poprowadzi zespół do końca rundy jesiennej, ale w drugiej części sezonu już kto inny będzie odpowiadał za wyniki Beskidu.
Bartosz Woźniak zasiądzie na ławce trenerskiej ekipy spod Kaplicówki. 44-latek w poprzednim sezoni poprowadził Górala Żywiec do mistrzostwa Okręgówki i awansu do IV ligi. Jako piłkarz występował m.in. w Skoczowie, ale ma za sobą również występy w bielskich klubach - w Podbeskidziu oraz w Rekordzie.
Skoczowianie plasują się w okolicy środka tabeli i ich strata do lidera wynosi 12 punktów. Beskid zakończył ligowe zmagania w tym roku, remisując w dzisiejszym starciu z Podhalanką Milówką (1:1), ale 21 listopada czeka ich jeszcze spotkanie z Puńcowem w finale Pucharu Polski.
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
