Posprzątali głupotę
Śmieć za śmieciem, metr za metrem - wiele wysiłku trzeba, aby posprzątać miejsca, które ktoś przeznaczył na śmietnisko. A tak właśnie było w przypadku wałów nad rzeką Wisłą w Drogomyślu ciągnących się wzdłuż trasy rowerowej. Na szczęście znaleźli się chętni, aby czyjąś głupotę posprzątać i śmieci zniknęły.
Do uporządkowania okolic wiślanych wałów zgłosiło się kilkunastu ochotników. Z inicjatywą wyszła Parafia Ewangelicko-Augsburska, Klub Eko i Rada Sołecka. – Wcześniej sprzątały dzieci, teraz przyszedł czas na dorosłych – mówi Karol Gajdzica, prezes klubu EKO z Drogomyśla. Robota szła piorunem. W sumie kilkanaście osób w jeden wieczór zebrało około dwudziestu worków śmieci.
Niestety jak dowiodła akcja sprzątania wiślane wały są idealnym miejscem do wyrzucania zużytej tapicerki samochodowej, materacy, ubrań, plastikowych butelek, czy różnorakich papierków...
KOD
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.