Porażka i spadek w tabeli
Już pierwsza tercja naznaczyła, że Stalownicy będą mieć dziś wysoko postawioną poprzeczkę. Niektórzy kibice, którzy w środowe popołudnie wybrali się do Werk Areny, nie zdołali jeszcze zasiąść na swym miejscu, a goście już prowadzili. Nieco ponad 100 sekund potrzebował lider Tipsport Extraligi na otwarcie wyniku, a na listę strzelców wpisał się Lukas Krenzelok. Pod koniec pierwszej części spotkania Jelinek wykorzystał grę w przewadze i Liberec prowadził już o dwie bramki.
Trzynieccy hokeiści udanie weszli w drugą tercję. Gospodarze grali z przewagą jednego hokeisty i skutecznym strzałem z niebieskiej linii popisał się Martin Gernat. Jednak dziesięć minut później Liberec znowu prowadził różnicą dwóch trafień, po bramce Jana Ordosa.
Goście pozbawili gospodarzy złudzeń w 48. minucie, kiedy w przeciągu czterdziestu sekund dwukrotnie pokonali Simona Hrubca i zarazem odesłali go na ławkę. Po trafieniu (drugim w meczu) Ordosa do bramki postawił się Kantor, który już do końca spotkania nie inkasował. Końcowy rezultat ustalił Erik Hrna i Trzyniec poniósł porażkę 2:5.
Stalownicy spadli w tabeli na trzecie miejsce, gdyż wyprzedziła ich Plzen. Trzynieccy hokeiści kolejne dwa mecze znowu rozegrają w Werk Arenie i znowu ich rywale będą wymagający. W piątek będą gościć zespół z Hradca Kralove (4. w tabeli), a dwa dni później do Trzyńca zawitają hokeiści mistrza Czech – Komety Brno (6.).
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.