Polski wieczór w Werk Arenie!
Stalownicy ponieśli w niedzielne popołudnie drugą porażkę z rzędu, ale również zapewnili sobie udział w 1/4 finału play-off, dzięki korzystnym rezultatom w pozostałych wczorajszych meczach. Jednak nadal trwa zacięty pojedynek o Puchar Prezydenta Czeskiej Federacji Hokeja na Lodzie, za zwycięstwo w sezonie zasadniczym, pomiędzy mistrzami Czech a hokeistami HK Mountfield. Hokeiści spod Jaworowego nie mogli sobie pozwolić na kolejne potknięcie i w poniedziałek pokonali wysoko Karlovy Vary, bo aż 7:0.
W dzisiejszym starciu dali o sobie znać reprezentanci Polski. Filip Komorski oraz Alan Łyszczarczyk, którzy na co dzień występują na zapleczu Tipsport Extraligi we Frydku-Mistku, zdobyli po jednej bramce, a dwie asysty zanotował Aron Chmielewski. - Byliśmy skuteczni, krążek wpadał do bramki. I we wczorajszym spotkaniu z Libercem (przyp. red. - Trzyniec przegrał 2:4) stworzyliśmy sobie sporo sytuacji, ale brakowało nam wykończenia. Cieszymy się z wygranej oraz ze zdobytych siedmiu bramek. Mamy trzy punkty, ale wciąż musimy pracować - przyznał Marek Zadina, asystent Vaclava Varadi.
Stalownicy zainkasowali komplet punktów i zrównali się z liderem - HK Mountfield - ale mają o jedno spotkanie rozegrane więcej. Hokeistów spod Jaworowego czeka wyjazd do Zlina, gdzie w najbliższy piątek (tj. 25.02) zmierzą się z ostatnią drużyną ligowej tabeli.
ap
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
