Podział terytorialny w USA - jak wygląda i na czym polega?
Kraj, w którym rządzi dolar
Chociaż o Stanach Zjednoczonych najczęściej mówimy jak o zwykłym państwie, poszczególne stany różnią się między sobą tak bardzo, że czasem można zwątpić, że wszystkie znajdują się w obszarze jednego kraju. Choć różnice między regionami występują również u nas - w mentalności, stopniu rozwinięcia gospodarczego czy sposobie bycia - w USA rozbieżności są o wiele bardziej widoczne, co może wynikać między innymi z tego, jak ogromne jest to państwo. Dla zobrazowania różnicy między wielkością naszych krajów można posłużyć się porównaniem - powierzchnia Polski nie stanowi nawet połowy Teksasu, który wielkością ustępuje tylko stanowi Alaska. Nic więc dziwnego, że organy władzy na poziomie stanowym mają znacznie większą swobodę niż na przykład nasze organy wojewódzkie. W każdym stanie obowiązuje ten sam dolar amerykański, ta sama konstytucja, wszędzie też odbywa się głosowanie na władze państwowe, a jednak prawo w poszczególnych regionach może się różnić, bo są one w dużej części autonomiczne.
Dolar amerykański ten sam, ale prawo niekoniecznie
Choć wielu osobom może wydawać się to zaskakujące, w poszczególnych stanach prawo może się różnić i to znacznie. Warunek jest jeden - prawo stanowe nie może pogwałcać zapisów państwowej Konstytucji. Poszczególne stany mogą więc rozszerzać prawa dla swoich obywateli, ale nie mogą im odmawiać tych, które gwarantuje im Konstytucja USA. Przykładowo, choć prawo do posiadania broni teoretycznie przysługuje każdemu Amerykaninowi, w niektórych stanach wymogi dla osób kupujących broń są na tyle wysokie, że ciężko je spełnić, a w innych takich regulacji nie ma prawie wcale.
No dobrze, ale ile właściwie jest stanów w USA? Państwo jest złożone z 50 stanów, przy czym 48 z nich określa się mianem kontynentalnych. Pozostałe dwa to oddzielona Kanadą Alaska oraz stan Hawaje. Dodatkowo wydziela się Dystrykt Kolumbii, czyli terytorium, gdzie znajduje się stolica Stanów Zjednoczonych, czyli Waszyngton.
Wycieczka po Stanach Zjednoczonych
Ogromne zróżnicowanie w mentalności i lokalnej kulturze, a także różnorodność geograficzna sprawiają, że dla wielu osób wycieczka po Stanach Zjednoczonych jest jednym z największych marzeń podróżniczych. Ci, którzy się na to zdecydują, na pewno powinni skonstruować dla siebie dobry plan, pozwalający na zwiedzenie jak największej ilości stanów i zrobienie tego porządnie. Drugą rzeczą będzie zgromadzenie oszczędności i wymiana waluty. Biorąc pod uwagę, jak drogie mogą to być wakacje, korzystna wymiana jest ważna, bo pozwala sporo zaoszczędzić. Warto wykonać ją na platformie Walutomat, gdzie nie tylko jest świetny kurs dolara, który można zobaczyć tutaj: https://www.walutomat.pl/kursy-walut/usd-pln/, ale i wiele przydatnych funkcjonalności. Przykładowo, można zapisać się na alert walutowy, który poinformuje nas o osiągnięciu przez kurs USD określonego poziomu, dzięki czemu kupimy walutę w najlepszym momencie. Jeszcze ciekawszą opcją, idealną dla tych, którzy wymieniają duże kwoty i mogą chwilę poczekać, jest wyznaczenie własnego kursu dolara amerykańskiego i poczekanie, aż do tej oferty dopasuje się przeciwna transakcja innych użytkowników platformy Walutomat.
Wymyślając trasę podróży po Stanach Zjednoczonych warto mieć otwarty umysł i dać szansę również mniej popularnym stanom. Często mają dużo do zaoferowania pod kątem przyrody i ciekawych zabytków. Są też interesujące dlatego, że pozwalają zobaczyć, jak żyją Amerykanie w miejscach różniących się diametralnie od Las Vegas, Los Angeles, Waszyngtonu czy innych najpopularniejszych miast.
Artykuł sponsorowany