Podsumowanie 14 kolejki Okręgówki
Lider, LKS Radziechowy, wyjechał na mecz do beniaminka, Wilamowiczanki, która dysponuje sporym potencjałem ofensywnym i łatwo nie oddaje punktów. Goście jednak nic sobie z tego nie zrobili i już do przerwy odebrali miejscowym wszelką nadzieję na sprawienie niespodzianki. Zwycięstwo 4:0 jak najbardziej pokazuje, kto jak do tej pory jest najlepszy w V lidze bielskiej...
Bardzo trudne zadanie miał w Bestwinie jasienicki Drzewiarz. Gospodarze na początku ruszyli do ataku, stwarzając sobie kilka dogodnych sytuacji, niewykorzystanych przez Kozielskiego i Ogiegłę. Później do głosu doszli już goście, jednak długo nie potrafili pokonać Kudrysa, mimo stuprocentowych szans Łacioka, Adamusa i Szwarca. Wreszcie w II połowie defensywa Bestwiny pękła i goście zdobyli dwa gole i bardzo potrzebne trzy punkty, pozwalające trzymać kontakt z liderem. Bohaterem in minus był kolejny raz Tomasz Adamus, który po zejściu z boiska otrzymał czerwoną kartkę za wybitnie niesportowe zachowanie.
Trzeci z głównych faworytów pojechał do Żywca na mecz z Koszarawą. Zespół Zbigniewa Skórzaka, mimo najszczerszych chęci, nie zdołał przerwać passy porażek i po golu niezawodnego Artura Bierońskiego przegrał z Pasjonatem 0:1, notując trzeci z rzędu mecz bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.
Dobry mecz obejrzeli kibice w Drogomyślu, jednak miejscowa Błyskawica musiała tym razem obejść się smakiem, gdyż cała pula powędrowała do Kaczyc. Przyjezdni mieli w swoich szeregach skutecznego Łukasza Jelenia i to za jego sprawą pogoń gospodarzy od stanu 0:2 do 2:2 okazała się ostatecznie bezskuteczna w 90 minucie, kiedy to napastnik Morcinka zdobył decydującego gola.
Od półtora miesiąca nie przegrał meczu zespół Beskidu Skoczów, skutecznie w tym czasie punktując i odrabiając straty do ścisłej czołówki tabeli. Tym razem na boisko beniaminka zawitał Cukrownik Chybie, który gra sobie w tym sezonie w swego rodzaju przeplatankę porażek i zwycięstw. Niestety dla podopiecznych Franciszka Krótkiego, tych pierwszych jest póki co zdecydowanie więcej i w Skoczowie przyszło gościom przegrać po raz ósmy w sezonie, trzeci raz z rzędu. Daje to Cukrownikowi miejsce ledwo, ledwo nad strefą spadkową, choć pamiętać należy, że Chybie ma w zanadrzu jeszcze zaległy mecz z Wisłą Strumień.
Wspomniana Wisła Strumień słabiutki start sezonu ma jednak za sobą i nie zamierza już kontynuować serii porażek, zdobywając punkty nawet na ciężkich wyjazdowych terenach. Tak też było w niedzielę, kiedy Wisła zagrała w Landeku ze Spójnią. Wydawało się, że gospodarze sięgną po trzy punkty, jednak goście poszli na wymianę ciosów, co dało im cenną zdobycz w postaci remisu, dzięki czemu Strumień zrównał się punktami z lokalnym rywalem z Chybia, mogąc pochwalić się jednak znacznie lepszym stosunkiem bramek.
W ostatnim meczu tej serii spotkań, Skrzyczne Lipowa podejmowała goniący podium zespół Tempa Puńców. Gospodarze nie mieli żadnych atutów by przeciwstawić się dobrze dysponowanym gościom, tak więc dwunasta z rzędu porażka Lipowej stała się faktem. Powoli można sobie zacząć zadawać pytanie, czy Skrzycznemu uda się pobić niechlubny rekord ilości porażek pod rząd, który śrubował w zeszłym sezonie zespół Sokoła Zabrzeg, przegrywając 22 mecze z rzędu...
Liczba kolejki : 10 - Od tylu kolejek porażki nie zaznał Pasjonat Dankowice, ostatnim pogromcą Dankowiczan był Drzewiarz Jasienica 15 sierpnia.
Bohater kolejki : Artur Bieroński (Pasjonat Dankowice) - Autor bramki dającej Pasjonatowi Dankowice wygraną w Żywcu z Koszarawą.
Antybohater kolejki : Tomasz Adamus (Drzewiarz Jasienica) - Wybitnie niesportowe zachowanie po zejściu z boiska w meczu z Bestwiną.
Wydarzenie kolejki : Remis Wisły Strumień w Landeku ze Spójnią wywalczony pomimo gry od 35 minuty spotkania w osłabieniu po czerwonej kartce Rejbicza.
Serwis beskidzkapilka.pl jest partnerem Portalu Śląska Cieszyńskiego OX.PL
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.