Po burzy do MOPS-u
Osoby, które zostały poszkodowane w wyniku ubiegłotygodniowej nawałnicy mogą zgłaszać się do ośrodków pomocy społecznej. Takie zgłoszenia przyjmuje m.in. skoczowski OPS. – oferujemy pomoc związaną ze środkami rządowymi, dla tych osób, których budynki mieszkalne na tyle uległy zniszczeniu, że swoimi środkami nie są w stanie poradzić sobie z ich remontem – informuje Edyta Godziek, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Skoczowie.
Maksymalna kwota, którą OPS może przyznać to 6 tysięcy złotych. Jak dodaje Godziek - Rozważamy również włączenia pomocy związanej ze środkami gminnymi dla tych osób, których mieszkania zostały zalane wodą z kratek i studzienek kanalizacyjnych. Jednak jak zaznacza kierowniczka, oferowana pomoc nie ma charakteru odszkodowania. Jest to pomoc doraźna. – będziemy badać dochody osób, które się do nas zgłoszą. Według potrzeb będziemy informację zgłaszać do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, natomiast w zależności od tego jakie środki otrzymamy, taka pomoc będzie udzielana - dodaje.
Pracownicy socjalni odwiedzili już rodziny, które zgłosiły się do OPS, jednak cały czas można ubiegać się o pomoc. Zgłoszenia przyjmowane są w siedzibie ośrodka - ul. Gustawa Morcinka 18, szczegóły pod numerem telefonu 33 853-34-52.
Natomiast jak informuje skoczowski Urząd Miasta, burmistrzowi należy zgłaszać szkody spowodowane przez m. in. grad, deszcz nawalny w gospodarstwach rolnych i działach specjalnych produkcji rolnej. Na podstawie zgłoszeń komisja powołana przez Wojewodę Śląskiego oszacuje zakres i wysokość szkód. W przypadku pytań lub wątpliwości urzędnicy proszą o kontakt z Wydziałem Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miejskiego w Skoczowie - telefon 33 853 38 54 w. 146.
Zgłoszenia przyjmowane są również w Urzędzie Gminy w Goleszowie. - Właściciele gruntów podają numer parceli, obszar i rodzaj zboża. Od przyszłego tygodnia specjalnie powołana komisja zacznie szacować straty - informuje Jerzy Sikora z Referatu Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska UG Goleszów. W tej gminie największe straty w rolnictwie po ubiegłotygodniowej burzy, wystąpiły w Kisielowie, Godziszowie i części Kozakowicach. – Najgorzej jest w Kisielowie, tam jest ponad 70% zniszczonych upraw. Czekamy na informacje o odszkodowaniach z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Międzyświeciu. Ale ona sama również pracuje w ograniczony sposób, bo ucierpiała podczas tej nawałnicy – dodaje Sikora.
Jan Bacza
Pisaliśmy:
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.