Osiem goli w Pogwizdowie. Piłkarze Olzy lepsi od LKS-u Rudnik
Spotkanie prowadzone było w dość żywym tempie, obie drużyny starały się grać piłką po ziemi. Dużo lepiej dysponowani byli piłkarze Olzy, wykorzystywali praktycznie każdy możliwy błąd zespołu z Rudnika. Kontrowersje wzbudzały niektóre decyzje arbitra - zwłaszcza przy piątym golu goście zarzucali sędziemu, że nie dopatrzył się wcześniej spalonego.
Bohaterem gospodarzy był Marcin Śmietana, który ustrzelił hat tricka - trafiał do siatki w 3., 41. i 51. minucie spotkania. Golkipera gości Wojciecha Czendlika pokonywali jeszcze Kacper Gaska (w 75. minucie z karnego i w 89. minucie), a po jednej bramce strzelili Tomasz Pinkas (6 min.) i Kamil Kłoda (13 min.). Honorowego gola dla gości z Rudnika strzelił w 59. minucie Mateusz Hołyst.
Po meczu porozmawialiśmy z trenerem gości Romanem Niedbałą. - Mecz mógł się podobać, to prawda. Budujemy młody zespół, a sądząc po wyniku czeka nas wiele pracy. Widać w tych chłopakach potencjał, chcą grać piłką, ale trzeba cierpliwości - zaznaczał szkoleniowiec LKS-u Rudnik.
kr
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.