Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Niespodzianki nie było

Konkurs drużynowy zakończył tegoroczne Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich. Rywalizację zdominowali faworyci do złotego medalu – Słoweńcy. Reprezentanci Polski nie powtórzyli sukcesu z poprzednich dwóch edycji, kiedy sięgali po brązowe krążki, ponieważ w niedzielne popołudnie zajęli 5. miejsce.

Piotr Żyła (na zdj.) ma w swoim dorobku dwa brązowe medale z Mistrzostw Świata w lotach narciarskich. Oba wywalczone w konkursach drużynowych. Po premierowy krążek sięgnął w 2018 roku w Oberstdorfie, a dwa lata temu stanął z kolegami z drużyny na najniższym stopniu podium w Planicy. Niestety, w tym roku nie powiodła się ta sztuka.

Biało-czerwone barwy reprezentowali dziś w Vikersund: Żyła, Dawid Kubacki, Kamil Stoch oraz Jakub Wolny. Ostatni z nich zaprezentował się najlepiej, gdyż jako jedyny przekroczył granicę 400 punktów (406.6). Żyła uzyskał drugą najwyższą notę spośród reprezentantów Polski – 374.6. Biało-czerwoni uplasowali się na 5. pozycji. Z tryumfu radowali się Słoweńcy, którzy zdominowali rywalizację. Srebrne medale zdobyli Niemcy, a na najniższym stopniu podium stanęli reprezentanci gospodarzy.

- Smutno, ale taki jest sport. Chciało się trochę lepiej, ale coś tu nie grało - przyznał wiślanin dla stacji TVP Sport. - Trochę dramat z prędkościami, ale to jest moja wina. Nie mam patentu na te tory. Jednak każdy ma tak samo,  więc nie jest to żadne wytłumaczenie. Jedziemy dalej, za tydzień Oberstdorf, trzeba robić swoje - dodał 35-letni zawodnik Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego.  

 

 

ap

źródło: ox.pl
dodał: Andrzej Poncza

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: