Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Niejasne przepisy

Czy straty wyrządzone przez intensywne opady deszczu na Podbeskidziu mogłyby być mniejsze? Jest o tym przekonany Ryszard Maciejewski, właściciel gospodarstwa rybnego z Pogórza. Pod koniec sierpnia woda spowodowała ogromne straty w powiecie bielskim i na Śląsku Cieszyńskim. Maciejewski podczas powodzi stracił wiele ryb, które woda wypłukała ze stawów. Jego zdaniem, problem tkwi w nieodpowiednim oczyszczaniu rowów i cieków melioracyjnych. Efekt jest taki, że nawet krótkotrwałe obfite opady, powodują występowanie strumyków z brzegów. Burmistrz Cieszyna przyznaje rację Maciejewskiemu. "U nas największe szkody wyrządziła niewielka rzeczka Bobrówka. Jednak prawnie my nie zarządzamy ciekami wodnymi" - mówi Bogdan Ficek.

Jak dodaje Włodzimierz Cybulski, zastępca burmistrza, prawo dotyczące melioryzacji zawiera wiele sprzecznych ze sobą przepisów. Kwestia tego, kto jest administratorem zarządzającym nie jest uporządkowana. Sprawy te są regulowane kilkoma przepisami pomiędzy którymi brak spójności- mówi Cybulski. Mimo tego, zaraz po powodzi Wojewódzki Zarząd Melioracji zarządził przegląd cieków wodnych w powiecie.
źródło: www.radio.bielsko.pl
dodał: AK

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: