Miłość - na więcej, niż pół wieku
Aby małżeństwo przetrwało próbę czasu, potrzeba ogromu miłości i wyrozumiałości. – Przede wszystkim w małżeństwie musi być zgoda. Trzeba ustępować jeden, drugiemu. Nie można mieć o wszystko pretensji. Po to ślubowaliśmy, aby razem przeżyć życie – mówi Ludwik Kuczera z Brennej. A jego żona Zofia dodaje – U nas przez 60 lat wspólnego życia nie było kłótni. Wychowaliśmy 2 dzieci, mamy 4 wnucząt i 2 prawnuczki.
Jak mówią oboje, co roku świętują swoja rocznicę ślubu. Pan Ludwik wspomina jak małżonkę zawoził do ślubu. Sam, swoim samochodem i mimo że ma 84 lata do dziś samochód prowadzi, wożąc żonę tam, gdzie tego potrzebuje. Sam dzień ślubu pamiętają jak przez mgłę, tak byli tym przejęci. W końcu było to ukoronowanie 5 letniego związku. – Przeżyliśmy razem te 60 lat w małżeństwie. Młodym możemy poradzić, że trzeba zawsze otwarcie mówić wszystko swojemu małżonkowi, nie wolno niczego ukrywać – mówi Zofia Kuczera. – A małżeństwo najlepiej łączy łóżko – dodaje Ludwik Kuczera z uśmiechem.
Czego zatem życzyć z okazji tak szacownego jubileuszu? – Zdrowia i żeby mnie wciąż mąż kochał – mówi Maria Gawlas z Górek Wielkich, która z mężem Józefem przeżyła pół wieku. Jak dodają małżonkowie, w każdym małżeństwie zdarzają się kłótnie, bo one cementują związek, ale trzeba się pogodzić szybko. – Jak się kłóciliśmy to o same małe rzeczy, dla żartu – dodaje Maria Gawlas. W sumie małżeństwo doczekało 3 dzieci i 6 wnucząt.
Małżeństwo to musi być przede wszystkim związek z miłości. Nie może zabraknąć też tolerancji i wzajemnego poszanowania siebie, swoich przyzwyczajeń, poglądów – taką receptę na 50 lat razem mają Marta i Janusz Morawscy. – Na emeryturę przeprowadzić się z miasta do tak cudownej okolicy jaką jest Brenna. Tu wspólnie spędzamy czas i mamy takie przedłużenie życia – dodaje Marta Morawska. Wspólnie z mężem chodzą po górach i odpoczywają po latach pracy w Gliwicach. Z dnia ślubu najbardziej utkwiła im przysięga małżeńska i kameralne wesele na 26 osób w dobrej rodzinnej atmosferze.
Szacownych jubilatów medalami za półwiekowe pożycie małżeńskie nagrodziła Iwona Szarek, wójt Gminy Brenna. Życzenia i gratulacje złożone zostały również na ręce par obchodzących jubileusz 60-lecia małżeństwa. Uroczystość odbyła się w Sali Sesyjnej w Urzędzie Gminy w Brennej.
Dorota Kochman
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.