Kino ma problemy

Tradycyjne kino

Marek Mendroch, kierownik cieszyńskiego kina powiedział w rozmowie z naszym portalem, że decyzja miasta zwalniająca na rok z podatku, pozwoli instytucji utrzymać płynność finansową w wydatkach. - Złożyłem do miasta sprawozdanie z działalności kina w ciągu ostatnich czterech lat i przedstawiłem wyniki finansowe. Chcę w ten sposób  zwrócić również uwagę na to, że mamy problemy. Nie chcę, aby nagle  doszło do sytuacji, że będę musiał obiekt zamknąć – wyjaśnił.

Kierownik dodał, że spadek liczby widzów to efekt nie tylko otwarcia w Cieszynie galerii handlowej, w której znajduje się sieć znanych kin. Do mniejszej frekwencji przyczyniła się również pandemia koronawirusa. Jednocześnie zaznaczył, że w czasie   epidemii nie korzystał z żadnych miejskich dotacji. - Nawet jak kino było zamknięte regularnie płaciliśmy czynsz i podatek – podkreślił.

Marek Mendroch przyznał, że nie może ścigać się z siecią kin, ponieważ nie ma możliwości grania takiej liczby seansów dziennie, jak konkurencja.  - Większość widzów naszego kina to rodziny, albo osoby w wieku powyżej 30 lub 40 lat, które wybierają filmy w kinie tradycyjnym, gdzie nie są kilkanaście, czy kilkadziesiąt minut przed każdym seansem bombardowane głośnymi reklamami. Repertuar też układamy specjalnie pod taką widownię – powiedział kierownik. 

Burmistrz apeluje

W mediach społecznościowych Gabriela Staszkiewicz, burmistrz Cieszyna, zaapelowała, aby mieszkańcy chodzili do kina. - Tutaj również nie czynsz gra główną rolę, a koszty energii i spadek zainteresowania widzów. Właściciel walczy, ale wiele zależy od nas.. Mieszkanki i mieszkańcy (...) chodźmy do kina - napisała.

Burmistrz podkreśliła, że wniosek kierownika kina może rozpatrzyć wyłącznie Rada Miejska. - Kierownik powiedział, że po pandemii ludzie powoli wracają do kina. Nie  jest to  jednak szybki proces, dlatego zwrócił się do nas z prośbą o zwolnienie z podatku – powiedziała.

W postach pod wpisem burmistrz ludzie zwracali uwagę na to, czego nie ma w Kinie Piast. To m.in. : brak możliwości kupienia biletu online, brak możliwości płacenia kartą. Rodzice podkreślają także, że należałoby zmienić godziny seansów dla dzieci z porannych i wczesnodopołudniowych na popołudniowe. Wprowadzenie zmian może sprawić, że więcej osób zacznie przychodzić na seanse.

(ach)