Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

„Jestem wściekły”

Tegoroczny Rajd Rzeszowski dobiegł końca. W rywalizacji wzięli udział m.in. bracia z Ustronia – Jarosław i Marcin Szejowie. Niestety, załoga Hyundai Poland Racing nie ukończyła zmagań.

Awaria pokrzyżowała piątkowe plany braci z Ustronia, ale w sobotę nie było po niej śladu i Szejowie spisywali się bardzo dobrze. Na pierwszym przejeździe Pstrągowej zajęli trzeci czas, co dało im pierwsze OS-owe podium odkąd jeżdżą w Hyundai i20 R5. Niestety, w ferworze walki, zawiódł czynnik ludzki, a szanse na punkty przekreślił jeden błąd. Rajd Rzeszowski zakończył się dla zespołu zatrzymaniem kilka metrów za metą ósmego odcinka specjalnego.

- Jestem wściekły. Jest mi naprawdę bardzo przykro, bo wykonywaliśmy dziś świetną pracę. Czasy w czołówce, na odcinkowym podium, tylko to potwierdzają. Niestety błąd ludzki uniemożliwił nam ukończenie rajdu. Wiem co zrobić, wiem jakie wyciągnąć konsekwencje, na kolejnym rajdzie będziemy mądrzejsi o tę lekcję – przyznał Jarosław Szeja. - Jeszcze pokażemy nasze tempo i potwierdzimy, że razem z Hyundai Poland Racing, tym wspaniałym samochodem potrafimy pojechać szybko! – dodał.

 

Sport na OX.pl, czytaj także:

 

ap

źródło: ox.pl
dodał: Andrzej Poncza

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: